Międzynarodowa Federacja Pogańska

dla mnie pasuje bo koncze zajecia o 13 30 to nawet 16 lepiej, mniej czekania ;]

Też chciałabym przyjechać, może nawet z koleżankami czarownicami, ale nie wiem, o której uda mi się do Was dotrzeć. Można prosić o dokładniejsze namiary na Grotę? Nie znam Katowic

17 to była propozycja. Może być 16 może być wcześniej. Ja mam dzień wolny więc ja sie na pewno dopasuje

Restauracja Grota - Katowice, Francuska 11. Na przeciwko STAREGO budynku Biblioteki Śląskiej. Niedaleko Akademii Muzycznej.

Ja niestety mam tylko dwa dni wolne w święta - po wigilii.



Ta knajpka jest koło Śląskiej Wyższej Szkoły Zarządzania na Francuskiej.

oj, Lucky, a mieliśmy stworzyć kowen bielsko - żywiecki a Ty nigdy nie masz czasu

W Żywcu możemy się spotkać w ten piątek, jeśli masz czas wieczorem. Nie mam nic przeciwko temu, żebyś zabrała znajome czarownice

Byłoby miło Na rynku jest knajpka Kojot - parter o 20.00 czy później? Musimy zainicjować jakiś ruch na naszych terenach, bo inaczej to poczekamy do następnego wcielenia Gdyby jeszcze ktoś był chętny, to oczywiście zapraszamy.

Przejdźmy na priw

To wracając do spotkania w Katowicach - ja będę jutro wiedziała, czy o 16 (lub wcześniej lub o ile później...) dam radę dotrzeć we wtorek. W każdym razie dotrzeć się postaram.

Jeśli ok. 16... to myślę, że ja i Rhiannon tak czy siak spotkamy się gdzieś w pobliżu Dworca PKP, więc jeśli ktoś nie zna Katowic a dojeżdża gdzieś w te okolice, to faktycznie możemy się tamże w jakimś charakterystycznym miejscu spotkać i razem do Groty powędrować.
Ogólnie od "rynku" jest tam trafić dosyć łatwo (pytając o charakterystyczne punkty wypisane przez Rhiannon i Lucky'ego), ale wiadomo - w kupie weselej

Parametry spotkania w Żywcu zostały nieco zmodyfikowane. Potencjalnych chętnych do uczestnictwa zapraszamy na priv w celu uzyskania szczegółowych informacji (do Selene lub Luckiego).

Ja na pewno się w Katowicach pojawię. Jeśli ktoś chciałby się zobaczyć już wcześniej niż o 16 - zapraszam do napisania już prywatnie.

Dziękuje Selene za wczorajsze spotkanie. Byłem zdumiony kiedy okazało się, że minęły 4 godziny. Zupełnie straciłem poczucie czasu. Chyba oboje byliśmy bardzo złaknieni czegoś takiego. Było miło

To prawda. Było naprawdę sympatycznie Dobrze, że w bliskiej okolicy mieszka osoba, z którą mam tyle wspólnego. To dobrze rokuje na przyszłość, jeśli chodzi o potencjalny rozwój Wicca na tych terenach.

Ok to może podsumujmy: kto gdzie kiedy?
ja, miejsce dowolne, wolny od 12 ;P

To może aby się zebrać to na ul. Stawowej koło fontanny żaby o godzinie 16?
A jak się rozpoznamy, to ja mam długie włosy i będą pewnie związane w warkocza.

Cóż. 16, koło żaby. Ok. Przybędę.
Będę albo:
-w płaszczu ze skóry do kostek.
-W biało-szarej kurtce.
Mam także długie włosy (prawie połówka pleców) i delikatny zarost.

Poszukiwaczu, zadzwoń jutro koło 12, ok?

Napiszcie, jak udało się Wam spotkanie. Niech przynajmniej będzie mi żal za to, że nie przyjechałam.

hehe, ok

Napiszemy, obyś tylko z żalu nie uświerkła, bo byłoby szkoda

Ja mam dosyć charakterystyczny fioletowy kapelusz, więc raczej łatwo będzie rozpoznać mnie i Rhiannon, jak nie po warkoczu to po nim

Już świerkam, ale i tak opowiedzcie

lakonicznie - za krótko i bardzo miło

To idealnie określa typowe spotkania z Rhiannon, Kruczą i Angelem

Hmm.. ciężko mi powiedzieć dokładnie ale nie mogę się następnego razu doczekać ;]

hehe to ja się cieszę
Było naprawdę bardzo sympatycznie.

Skoro się nikt nie wystraszył - powtórzyć można:)
W takim razie - do zobaczenia następnym razem.

Witam wszystkich-- cieszę się że mogłem poznać pogan z okolicy (mam nadzieję że jest nas więcej),miło spędziłem czas,będę oczekiwał następnego,ale czy można w wekendy? -- taką mam pracę.

Myślę, ze można następne spotkanie zorganizować w jakiś weekend

jestem jak najbardziej za.

więc może tym razem zawitajcie w Żywcu... to takie piękne miasto

A może Ty zawitasz u nas?
Do Żywca sie też pewnie kiedyś faktycznie wybierzemy