Hakken napisał(a):
Lucky napisał(a):
A w zasadzie dlaczego nie?
Bo to strasznie słabe i żenujące jest
A co do Gladiatora, to nawet go lubię, mimo tego jak wielką historyczną bzdura był. Ale jego warstwa propagandowa przyprawia mnie o mdłości. Każdy kto choć trochę zna historię wie, że demokracja w Rzymie była porażką i dopiero cesarstwo zagwarantowało mu rozkwit.
Tego typu filmy to filmy fabularne. Jeśli chcesz wiedzy historycznej, to oglądasz dokument. Film historyczny ma przyciągnąć widzów, którzy po wyjściu z kina mają mieć poczucie obejrzenia wspaniałego widowiska. Gdyby się twórcy takich produkcji mieli trzymać realiów musieli by wszystkich aktorów zainfekować insektami wielości tramwajów, zmasakrować im zęby i podniszczyć cery. Bo tak się żyło w tamtych czasach. Wojownicy po 10 latach bojów poza domem nie chodzili też w nieskazitelnie czystych tunikach itd, itd... Film historyczny - moim zdaniem - powinien być luźno osadzony w realiach i ukazywać jakieś konkretne wydarzenia czy relacje. Reszta jest litercką formą przekazu, pewną wariacją na temat tego jak wyglądały drobiazgi. Głównym zadaniem filmu fabularnego jest usatysfakcjonowanie widza.