Międzynarodowa Federacja Pogańska
http://paganfederation.org/forum-pl/

Filozofia "Hellenistyczna" i Mitologia
http://paganfederation.org/forum-pl/viewtopic.php?f=86&t=2950
Strona 1 z 1

Autor:  Epikurejczyk [ wtorek, 8 maja 2012, 13:34 ]
Tytuł:  Filozofia "Hellenistyczna" i Mitologia

Ciekaw jestem jakie są, Waszym zdaniem, relacje miedzy mitologią (oraz religią!) a filozofią (tą Starożytną i nie tylko)?

Filozofia (która? Wszak nurtów filozoficznych w samej antycznej Grecji było zatrzęsienie) wyklucza i zastępuje czy wspiera, Waszym zdaniem, myślenie mityczne?

Która szkoła filozoficzna jest waszym zdaniem najbardziej inspirująca?

A może uważacie, że snucie takich rozważań jest jałowe i bezcelowe? :wink:

Autor:  Luiza [ czwartek, 10 maja 2012, 15:48 ]
Tytuł:  Re: Filozofia "Hellenistyczna" i Mitologia

Coz, mitologia to pierwtna, juz bardzo zaawansowana forma myslenia abstrakcyjnego, jako taka porownywalna z mysla Platona czy jonskich filozofow przyrody. Jako ze raczej nie nie zajmowala sie kwestiami moralnymi, trudno znalezc plaszczyzne poroumienia ze stoicyzmem czy hedonizmem - choc ktos na tym forum zapewne sie ze mna nie zgodzi ;)

Autor:  Ataeghane [ czwartek, 10 maja 2012, 21:16 ]
Tytuł:  Re: Filozofia "Hellenistyczna" i Mitologia

Czy aby na pewno żadne z mitów nie niosły przesłania, z którego możnaby wyczytać jakieś wskazówki moralne? Czy historie o Bogach nie mówiły ludziom, co jest właściwe, a za co spotkać nas może boska kara?

Autor:  Amvaradel [ czwartek, 10 maja 2012, 21:21 ]
Tytuł:  Re: Filozofia "Hellenistyczna" i Mitologia

Cóż, myślenie mityczne a myślenie filozoficzne różni się bardzo znacząco.
Myślenie mityczne charakteryzuje się operowaniem symboliką, w tym myśleniu bogowie mają zasadniczy wpływ na bieg wydarzeń, ten typ myślenia oparty jest na wierze, toleruje brak jasności i sprzeczności, stawia tezy bez dowodów.
Myślenie filozoficzne rodzi się natomiast w wyniku analizy rzeczywistości, stawia tezy, popierane dowodami, które podlegają krytyce. Bez dyskusji miedzy filozofami o to, kto ma rację, nie byłoby filozofii :) Podobną dyskusję między zwolennikami dwóch różnych mitologii nawet trudno sobie wyobrazić, bo niby jakich argumentów mieliby użyć?
Dla myślenia mitycznego kluczowe jest objaśnianie świata i przyjmowanie tych wyjaśnień aktem wiary. Dla myślenia filozoficznego - stawianie pytań i podważanie powszechnie przyjętych wyjaśnień :P

Autor:  Epikurejczyk [ poniedziałek, 21 maja 2012, 15:46 ]
Tytuł:  Re: Filozofia "Hellenistyczna" i Mitologia

Służę dostarczeniem nowej, świeżej porcji wątpliwości ( 8) ):

Amvaradel napisał(a):
Myślenie mityczne charakteryzuje się operowaniem symboliką, w tym myśleniu bogowie mają zasadniczy wpływ na bieg wydarzeń, ten typ myślenia oparty jest na wierze, toleruje brak jasności i sprzeczności, stawia tezy bez dowodów.


Muszę przyznać, że dokładnie to samo mógłbym powiedzieć o myśleniu filozoficznym.
Jeśli chodzi o operowanie symboliką lub metaforą (!) - wystarczy przywołać przykład Platona (dusza jako rydwan), Nietzschego (Cały "Zaratustra") lub Bergsona (metafora Pamięci jako śniegowej kuli). Myślę, że przykładów można by podać więcej. Wystarczy się zastanowić.

(osobnym zagadnieniem jest metaforyczność języka jako takiego (język jest "ruchliwą armią metafor"*). Zainteresowanych odsyłam do książki "Metafory w naszym życiu" Georgea Lakoff'a)

Typ myślenia oparty na wierze, tolerujący sprzeczności i brak jasności oraz stawiania tez bez dowodów również jest, jak sądzę, obecny w filozofii (może poza sceptykami). Prawdą jest, że elementy te często (ale nie zawsze) są nieuświadomione; ale są (chociaż wielu z nasz wolałoby by ich nie było). :wink:

Zgadzam się, że z kolei z twierdzeniem, że "stanowiska filozoficzne podlegają krytyce". Pytanie brzmi: Czy to co zostało za pomocą języka poezji opowiedziane w micie daje się "przetłumaczyć" na język filozofii? Jeśli tak - treść jest ta sama (jedynie forma jest w przypadku filozofii doskonalsza (Czy aby na pewno?)); jeśli treść mitologii jest ta sama co filozofii (a treść filozofii podlega krytyce) - treść mitu podlega krytyce. 8)

Być może filozofia i mitologia wyrastają z tego samego ludzkiego pragnienia? Jakiego (czy służą przetrwaniu gatunku / odzwierciedlają dążenie do prawdy / etc...)?

Amvaradel napisał(a):
Dla myślenia mitycznego kluczowe jest objaśnianie świata i przyjmowanie tych wyjaśnień aktem wiary. Dla myślenia filozoficznego - stawianie pytań i podważanie powszechnie przyjętych wyjaśnień


Sądzę, że filozofii równie mocno zależy na objaśnianiu świata. Czytam w tej chwili książkę Eliadego, w której forsuje się tezę, że religia porządkuje (wydobywa z chaosu) obszar doświadczenia ludzkiego tworząc tym samym "kosmos" - uporządkowany, "swojski" świat w którym można (bezpiecznie) żyć. Czy filozofia (zwłaszcza metafizyka / ontologia) robi coś innego?

Pozdrawiam!

*Nietzsche; O prawdzie i kłamstwie w pozamoralnym sensie.

Autor:  Amvaradel [ poniedziałek, 21 maja 2012, 16:56 ]
Tytuł:  Re: Filozofia "Hellenistyczna" i Mitologia

Pisząc o myśleniu mitycznym nie mam na myśli interpretacji mitów, traktowania ich jako metafor, a tylko i wyłącznie sytuację, gdy mit traktuje się dosłownie. I w tym kontekście należy rozumieć słowa: w tym myśleniu bogowie mają zasadniczy wpływ na bieg wydarzeń, ten typ myślenia oparty jest na wierze, toleruje brak jasności i sprzeczności, stawia tezy bez dowodów
Jeśli opis stworzenia świata typu Na początku wszystko pokrywały czarne wody Nun, wszędzie panowała ciemność i cisza. Nagle z głębiny wyłoniły się pierwsze pączki lotosu oraz mała wysepka. Wkrótce lotos rozwinął płatki i zapłonął żółtym światłem. Wewnątrz kwiatu znajdował się mały, już całkiem ukształtowany bóg-stwórca, Atum-Re, zasiadający wśród jasności i spowity słodkim zapachem traktuję dosłownie - to jest myślenie mityczne. Jeśli widzę w tym poetycką metaforę, która jednak nie wyklucza Wielkiego Wybuchu (czy co tam aktualnie fizycy ustalą), to już nie jest to myślenie mityczne.
Dlatego przenośnie typu "dusza jako rydwan", o ile nie traktuje się ich dosłownie, są bardziej środkami poetyckimi niż dowodem na myślenie mityczne.

Cytuj:
Typ myślenia oparty na wierze, tolerujący sprzeczności i brak jasności oraz stawiania tez bez dowodów również jest, jak sądzę, obecny w filozofii (może poza sceptykami). Prawdą jest, że elementy te często (ale nie zawsze) są nieuświadomione; ale są (chociaż wielu z nasz wolałoby by ich nie było).

Filozofia nie była i nie jest jednorodna. W średniowieczu np. mocno była powiązana z teologią. Jednak nawet wtedy istniała tendencja, by tezy opierać na dowodach stąd np. popularność "dowodów na istnienie Boga", które zresztą następnie obalono :mrgreen: O ile wiem, żadnych nowych dowodów nie wymyślono :lol:

Cytuj:
Pytanie brzmi: Czy to co zostało za pomocą języka poezji opowiedziane w micie daje się "przetłumaczyć" na język filozofii? Jeśli tak - treść jest ta sama (jedynie forma jest w przypadku filozofii doskonalsza (Czy aby na pewno?)); jeśli treść mitologii jest ta sama co filozofii (a treść filozofii podlega krytyce) - treść mitu podlega krytyce. 8)

Treść mitów była i jest przekładana na język filozofii, prawdopodobnie jeszcze zanim nastąpiły oficjalne narodziny filozofii. Z drugiej strony filozofia w swych początkach nie była też jakąś ściśle wyodrębnioną dziedziną, nie było podziału na naukę i filozofię, wszelką wiedzę, w tym np. matematyczną, geometryczną uznawano za filozofię. W trakcie rozwoju filozofii wyodrębniały sie z niej kolejne nauki.
Czy treść mitu podlega krytyce? No właśnie. Jeśli spotka się wyznawca mitologii A i wyznawca mitologii B, to jeśli obaj traktują mity dosłownie, raczej nie dojdzie miedzy nimi do porozumienia. Dopiero kiedy zaczną traktować mity jako metafory, mogą znaleźć wspólny język. Tylko czy ma sens krytykowanie metafor? Dusza jako rydwan, płomień czy motyl - każda z tych metafor jest równie dobra, każda przekazuje coś istotnego.

Autor:  Zbrosław [ poniedziałek, 21 maja 2012, 22:42 ]
Tytuł:  Re: Filozofia "Hellenistyczna" i Mitologia

Moim zdaniem to bez aktu wiary / przyzwyczajenia / innych pozarozumowych rozruszników i podtrzymywaczy nie dałoby się poważnie traktować ani mitologii ani filozofii ani nawet nauk ścisłych poza ich banalnie pragmatycznymi zastosowaniami. Uszeregowałbym to tak, według rosnącej wiarygodności:
mitologia - filozofia, nauki humanistyczne - nauki ścisłe.

Epikurejczyk napisał(a):
(osobnym zagadnieniem jest metaforyczność języka jako takiego (język jest "ruchliwą armią metafor"*).

To sedno według mnie. Czy też blisko sedna.

Moim zdaniem np. pojęcia takie jak "struktura osobowości" czy "projekcja paranoidalna" nie różnią się istotnie pod względem wartości naukowej od pojęć takich jak "rodzaj duszy" czy "opętanie przez szatana", ale -choćby przez to, że diagnoza z użyciem tych pierwszych może mieć daleko idące konsekwencje prawne- są przez niektórych traktowane jako coś równie realnie istniejącego jak podłoga w domu.

edycja
A chloropromazyna przekona prawie każdego :D

Autor:  Asphodelus [ poniedziałek, 9 lipca 2012, 21:53 ]
Tytuł:  Re: Filozofia "Hellenistyczna" i Mitologia

Przede wszystkim:
1. Z mitologii bezpośrednio wyrosła Wiara to był określony system rytuałów, zasad i praktyk (u katolików odpowiednikiem jest +- tzw ''katolicyzm ludowy'') oparta zawsze na mitologii od czasu do czasu z synkretycznymi wpływami innych religii. Nie podlegała ona zazwyczaj dyskusji, nie była podważana.
2. Filozofia czyli ''umiłowanie mądrości'' pojawiło się gdy ludzi zaczęli wątpic w naturalną ludową religijnośc. \zaczęli się zastanawiac i tworzyc teorie filozoficzne często wychodzące po za nawias dawnej mitologii aczkolwiek nie było to regułą.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/