Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest piątek, 29 marca 2024, 12:17

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Druid czyli kto?
PostNapisane: wtorek, 2 września 2008, 22:22 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 26 maja 2008, 12:41
Posty: 47
Lokalizacja: Lubuskie/ Kraków
Ja wiem, że to jest taki dość powszechny temat, by nie powiedzieć nudny i obgadany, ale muszę go zacząć z kilku przyczyn:

-po pierwsze, bo mam taki wredny charakter,

-po drugie, bo w tym dziale i tak za wiele się nie dzieje (może należy wliczyć do charakteru),

-po trzecie, bo osoby które wypowiadają się na tym forum mają zawsze dość ciekawy punkt widzenie i dobrze przemyślane różne kwestie, dlatego chciałabym poznać ich [wasze] poglądy w tej materii.

Pozdrawiam
Mea


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Druid czyli kto?
PostNapisane: czwartek, 25 września 2008, 20:15 
Offline
Milczek

Dołączył(a): wtorek, 23 września 2008, 21:45
Posty: 5
Lokalizacja: Podlasie
Mea napisał(a):
Ja wiem, że to jest taki dość powszechny temat, by nie powiedzieć nudny i obgadany, ale muszę go zacząć z kilku przyczyn:

-po pierwsze, bo mam taki wredny charakter,

-po drugie, bo w tym dziale i tak za wiele się nie dzieje (może należy wliczyć do charakteru),

-po trzecie, bo osoby które wypowiadają się na tym forum mają zawsze dość ciekawy punkt widzenie i dobrze przemyślane różne kwestie, dlatego chciałabym poznać ich [wasze] poglądy w tej materii.

Pozdrawiam
Mea

ale o co Tobie chodzi?

_________________
Urodziłem się zmęczony,żyje aby odpocząć


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 25 września 2008, 21:23 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 6 października 2007, 19:29
Posty: 92
Lokalizacja: ze snu
River. Delikatniej :) Mea jak przypuszczam i jak da się zauważyć w tytule tematu chciałaby się dowiedzieć kim według was jest druid, jakie macie na ten temat spostrzeżenia.
Niestety ja w tej kwestii się nie wypowiem ponieważ to nie mój "konik".

_________________
Słychać szepty Błękitnego Nieba. Ziemia śpiewa...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 26 września 2008, 03:16 
spoko, dobrze wiemy już, że Twój konik to Pony :D


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 26 września 2008, 09:22 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 26 maja 2008, 12:41
Posty: 47
Lokalizacja: Lubuskie/ Kraków
nocny napisał(a):
spoko, dobrze wiemy już, że Twój konik to Pony :D

różowy? :)


Riverdance- tak jak Nefrestim powiedziała, zastanawiam się, bo teorii odautorskich jest mnogość wielka i czasem wspólnego mianownika one nie mają, dlatego się zastanawiam co osoby stąd myślą o tym, wszycho.

Mea


Ostatnio edytowano piątek, 26 września 2008, 19:42 przez Mea, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 26 września 2008, 10:50 
Offline
Rozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 6 października 2007, 19:29
Posty: 92
Lokalizacja: ze snu
Ymm Nefrestim to ona prawdę zakomunikować :P

_________________
Słychać szepty Błękitnego Nieba. Ziemia śpiewa...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 26 września 2008, 12:10 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 stycznia 2008, 08:42
Posty: 246
Lokalizacja: Midgard
Nie chce mi się powtarzać tego co już wcześniej napisałam, zanim baza padła i kilka postów, zwłaszcza Tin i moje, które się wzajemnie uzupełniały, poleciało w kosmos.

Odniosę do "konkurencji" - była tam spora dyskusja na ten temat - może nie do końca, kim jest druid, bardziej czym w ogóle jest druidyzm, ale w stronę tego, kim jest druid się rozwinęła: http://forum.neopoganstwo.pl/viewtopic.php?t=684

Wydaje mi się, że nic nie stoi na przeszkodzie przeniesieniu tamtej dyskusji tutaj. Tyle że zwyczajnie jestem za leniwa, żeby powtarzać to co powiedziałam tutaj czy tam, zresztą jest tam sporo wypowiedzi innych osób, różnie rozkładających naciski. Można pokusić się o cross-posting - np. zacytować tu jakiś fragment stamtąd, który osoba zainteresowana chciałaby rozwinąć i tu kontynuować rozmowę ;)

_________________
ObrazekTrolling provided by TIS - Trolling Internet Solutions
[TM of Björn The Bohemian]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 26 września 2008, 15:10 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 13 września 2007, 14:05
Posty: 490
Lokalizacja: Poznań (powiedzmy ;))
Nefrestim napisał(a):
Ymm Nefrestim to ona prawdę zakomunikować :P

Kochana, musisz sobie jakiegoś SuperSexy avatarka wstawić, żeby nikt nie miał wątpliwości :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 26 września 2008, 19:42 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 26 maja 2008, 12:41
Posty: 47
Lokalizacja: Lubuskie/ Kraków
Nefrestim napisał(a):
Ymm Nefrestim to ona prawdę zakomunikować :P

a ja przepraszać :oops: nie miałam zbyt wiele okazji do poczytania wypowiedzi, a nie nie mam pojęcia co oznacza nick :( , raz jeszcze bardzo przepraszam. (już koryguję tamto)

Marto Małgorzato- dziękuję :)

Mea


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 26 września 2008, 21:00 
Rzeczywiście połknęlo parę postów, w tym całą dyskusje w tym topiku. Informowałem o tym wcześniej uzytkowników forum. Mam nadzieję, że już więcej takich sytuacji nie będzie.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 27 września 2008, 09:35 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 26 maja 2008, 12:41
Posty: 47
Lokalizacja: Lubuskie/ Kraków
rawimir napisał(a):
Rzeczywiście połknęlo parę postów, w tym całą dyskusje w tym topiku. Informowałem o tym wcześniej uzytkowników forum. Mam nadzieję, że już więcej takich sytuacji nie będzie.


Szkoda, ze nie udało mi sie ich przeczytać :( Ale cóż zdarza się.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 29 września 2008, 12:56 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 stycznia 2008, 08:42
Posty: 246
Lokalizacja: Midgard
Nie no, to w sumie nie jest wielki problem. Wątek był też omówiony gdzie indziej i przynajmniej to, co ja napisałam w dwóch postach, które miały nieszczęście pojawić się w dniu, kiedy baza odmówiła współpracy, było redundancją rzeczy, które spokojnie wiszą sobie gdzie indziej na sieci. Mogą stanowić bazę do dyskusji tutaj, jeśli ktoś zada jakieś pytania uzupełniające ;) . Szkoda tylko tego co napisała Tin, bo to nie było znikąd powtórką, a mądre było.

_________________
ObrazekTrolling provided by TIS - Trolling Internet Solutions
[TM of Björn The Bohemian]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Dwa mianowniki druidyzmu
PostNapisane: środa, 31 grudnia 2008, 20:18 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
Długo zastanawiałam się, czy podjąć się próby odtworzenia tego, co tu wcześniej napisałam, obawiając się, że nie będzie to już tak mądre jak w chwili, gdy mnie olśniło ;-) Pewne myśli są cenne tylko w chwili, gdy się je wypowiada. Powtarzanie potrafi szkodzić, wiedział o tym dobrze towarzysz Sokrates.

Odpowiedź na pytanie kim jest druid to faktycznie szukanie wspólnego mianownika dla jego niezliczonych indywidualnych wersji i hybryd. Co właściwie sprawia, że druid z druidem się dogada. Że staną naprzeciw siebie, ale nad pewnymi sprawami wydadzą podobny sąd. Że wreszcie nazwą się druidami, werbalnie lub pozawerbalnie, lub pozwolą, żeby inni ich tak nazywali. Nazewnictwo, w końcu, także niesłowne, przez wskazywanie, jest wyrazem identyfikacji.

Wymienię dwa mianowniki, które może przybliżą problematykę.

WIEDZA

Cathbad, linkowany wyżej przez MM, tłumaczy tak: "Being a professional means having a skilled capacity that not everyone has yet everyone needs.(...) Being a Druid requires one to be accessible and available to people whose scope of spiritual vision is not as wide as yours."

Jeżeli ktoś się burzy na taką definicję druidyzmu, myśląc, że druidzi to banda przemądrzalców, którzy uważają się za lepszych - spieszę z wytłumaczeniem. Stwierdzenie Cathbada jest wynikiem swoistego kultu wiedzy, który uprawiają druidzi, o czym pisała kiedyś MM.
Druidzi, którzy niegdyś inwestowali w jak najszersze wykształcenie swojej kasty, czynili to zapewne w przekonaniu, że poznanie ma złożoną, wieloraką naturę. Aby było w nas jak najlepsze, trzeba je na każdy możliwy sposób stymulowac i doskonalić, ćwiczyć, by jego możliwości nigdy się nie kończyły.
Dziś, gdy nauka jest dostępna dla wszystkich, druid wciąż wyróżnia się na tle innych. Wiedza bowiem to nie tylko nauka. Elitarność druida nie jest dziś już tak społeczna, nie ma kast, ale to wciąż elitarność związana z odpowiedzialnością za pielęgnowanie kultu wiedzy - wiecznego dążenia do poszerzania możliwości poznawczych za wszelką cenę. W tym sensie druidyzm wciąż jest "kastowy", elitarny - bo wciąż stawia wysoko poprzeczkę. Ale nie jest to poprzeczka urodzenia, a i w małym stopniu poprzeczka zdolności - to poprzeczka odwagi poznania.
Stąd, moim zdaniem tyle różnych form druidyzmu, przez które często druidzi przechodzą tymczasowo, na zasadzie eksperymentu, mając na względzie, że wiedza tkwi wszędzie, należy ją tylko wydobyć. Z tego samego powodu spotkacie ich nieraz na świętach i obrzędach u najróżniejszych pogan i nie tylko.

RACJONALNOŚĆ

W gruncie rzeczy, druidyzm jest bardzo racjonalną ścieżką. Wynika to oczywiście z kultu wiedzy, który naturalnie kształci charakter druida w kierunku zdrowo-rozsądkowym, krytycznym, a czasem wręcz sceptycznym. Ale to nie jedyny powód.
Jest to racjonalność, którą kierować się można również w praktyce mistycznej, w religii, w kontakcie z sacrum. Paradoks jest tylko złudzeniem. Z jednej strony można to uzasadnić racjonalnym prawem Natury, Kosmosu, który w spojrzeniu druidycznym jest Logosem, bo właśnie to jest dla druidów sacrum - Logos we wszystkim, co jest. Niektórzy zaczynają to sacrum-Logos nazywać, czcząc konkretnych bogów, ale to nie jest sednem.
Z drugiej strony racjonalność jako zasadę druidyzmu łatwo można zrozumieć stosując pewną ontologię, którą dzielą zresztą niektóre inne ścieżki.

Dyskusja o tym była gdzieś na forum, jak znajdę, to wkleję linka.
Natomiast w skrócie: jeśli rzeczywistość pojąć na kształt mandali/koła/kuli lub Drzewa, to ciąg przyczynowo-skutkowy nabiera zupełnie nowych, niezliczonych wymiarów w porównaniu z rzeczywistością liniową, osadzoną w postępującym czasie, dualistyczną. Jeśli tak zacznie się patrzeć na świat okaże się, że każdy jego aspekt, mówiąc obrazowo, jest ze sobą powiązany, każda gałąź Drzewa styka się z inną, każdy korzeń jest odzwierciedleniem korony. W takich warunkach praktyka mistyczna, religijna, dywinacyjna, filozoficzna, wszelkie właściwie działanie będzie się sprowadzało do jednego celu: druid będzie dążył do dokładnego określenia swojego miejsca w mandali, w Drzewie, względem wszystkiego innego. Wówczas "Wie" wszystko - zaznaczam "Wiedzieć" aby wskazać właśnie do czego odnosi się ów kult wiedzy. "Wie", to znaczy może zobaczyć Prawdę, obcować z Naturą, doświadczać sacrum i bogów, jeśli chce.
I tym sposobem zamyka się triada Prawdy, Natury i Wiedzy.


To moje dwa grosze, bo trzeciego nie znalazłam. Pozwolicie, że teraz przemyślę to swoje gadanie, zanim napiszę czym konkretnie dla mnie jest druidyzm. Esencję jednakże, czyli powód, dla którego właściwie jestem druidem, właśnie Wam podałam.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 9 kwietnia 2009, 01:17 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 kwietnia 2009, 22:14
Posty: 133
Lokalizacja: Ziemia
Fizban winien tutaj wtrącić, choć ów post jest już deko stary, że druidzi również dlatego mogą się dogadać, że nie zakładają z góry wyższości swojej wiedzy nad wiedzą innych. Dzięki temu mogą spotkać się razem i wymieniać poglądami nie usiłując się zwalczać wzajemnie...

_________________
"Nienawiść nie świadczy o polskości tak jak bejsbolowy kij!
Świadczy tylko o tym, że jesteś bandytą niezależnie od narodowości!"

Jestem druidem, kapłanem wiedzy.
Szanuję Ją tak bardzo, że trzymam się od niej z daleka :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 9 kwietnia 2009, 11:48 
Fizban napisał(a):
Fizban winien tutaj wtrącić, choć ów post jest już deko stary, że druidzi również dlatego mogą się dogadać, że nie zakładają z góry wyższości swojej wiedzy nad wiedzą innych. Dzięki temu mogą spotkać się razem i wymieniać poglądami nie usiłując się zwalczać wzajemnie...


Akurat to powinno byc cecha wszsytkich pogan.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 9 kwietnia 2009, 12:04 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 kwietnia 2009, 22:14
Posty: 133
Lokalizacja: Ziemia
Prawdę mówisz Lady Agni, to też staram się przekazać moim braciom rodzimowiercom i zauważam że wielu przełamuje swoje wewnętrzne blokady i uprzedzenia i wstępuje razem do kręgów... Dobrze że ludzie innych ścieżek również poszukują takiego porozumienia - czego dowodem jest chociażby ta federacja i jej forum.

_________________
"Nienawiść nie świadczy o polskości tak jak bejsbolowy kij!
Świadczy tylko o tym, że jesteś bandytą niezależnie od narodowości!"

Jestem druidem, kapłanem wiedzy.
Szanuję Ją tak bardzo, że trzymam się od niej z daleka :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 9 kwietnia 2009, 12:06 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
agni napisał(a):
Fizban napisał(a):
Fizban winien tutaj wtrącić, choć ów post jest już deko stary, że druidzi również dlatego mogą się dogadać, że nie zakładają z góry wyższości swojej wiedzy nad wiedzą innych. Dzięki temu mogą spotkać się razem i wymieniać poglądami nie usiłując się zwalczać wzajemnie...


Akurat to powinno byc cecha wszsytkich pogan.


Rzekłbym, ze powinna to być cecha wszystkich ludzi.
Niestety, czy nam się to podoba czy nie, z przyczyn zupełnie naturalnych jest z reguły zupełnie odwrotnie :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 9 kwietnia 2009, 12:28 
Hakken napisał(a):
Rzekłbym, ze powinna to być cecha wszystkich ludzi. Niestety, czy nam się to podoba czy nie, z przyczyn zupełnie naturalnych jest z reguły zupełnie odwrotnie :)


Ja mowilam o wiedzy religijnej, jakos lawiej mi zrozumiec nietolerancje wsrod monoteistow ktorzy sila rzeczy swojego boga i swoja wiedze beda uwazali za wyzsza niz wsrod pogan ktorzy wierza w wielu bogow.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 9 kwietnia 2009, 12:31 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 kwietnia 2009, 22:14
Posty: 133
Lokalizacja: Ziemia
Zgadza się jednak ponieważ nie możemy wszystkich ludzi otworzyć, musimy wyszukiwać/pozwolić się znaleźć tym którzy otwarte mają umysły (i nie chodzi mi o pacjentów neurochirurgii). Tu właśnie zaczyna się ten wspomniany wcześniej elitaryzm druidyzmu, trzeba umieć odłożyć na bok podziały bo inaczej będziemy żreć się ze sobą na własnych podwórkach - patrz rodzimowierstwo i wojny w ich kręgach... a przecież ścieżka powinna jednoczyć a nie dzielić....
Specjalnie podkreślam tu znaczenie rozwijania percepcji u ludzi. Większość z nich obrzydliwie upraszcza sobie życie (na białe i czarne chociażby, dobre i złe). Są oni częstokroć wielce przerażeni ogromem tego co powrzucali do wspólnych worków... lepiej więc byśmy im pokazywali świat takim jaki jest niż pozwalali by zwalił się na nich w nieodpowiednim momencie, wówczas zbiednieją deko psychologowie ale ogół zyska....

_________________
"Nienawiść nie świadczy o polskości tak jak bejsbolowy kij!
Świadczy tylko o tym, że jesteś bandytą niezależnie od narodowości!"

Jestem druidem, kapłanem wiedzy.
Szanuję Ją tak bardzo, że trzymam się od niej z daleka :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 9 kwietnia 2009, 17:33 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 13 września 2007, 14:05
Posty: 490
Lokalizacja: Poznań (powiedzmy ;))
Fizban napisał(a):
Zgadza się jednak ponieważ nie możemy wszystkich ludzi otworzyć, musimy wyszukiwać/pozwolić się znaleźć tym którzy otwarte mają umysły (i nie chodzi mi o pacjentów neurochirurgii). Tu właśnie zaczyna się ten wspomniany wcześniej elitaryzm druidyzmu, trzeba umieć odłożyć na bok podziały bo inaczej będziemy żreć się ze sobą na własnych podwórkach - patrz rodzimowierstwo i wojny w ich kręgach... a przecież ścieżka powinna jednoczyć a nie dzielić....


Nie bardzo rozumiem uwagi o elitaryzmie druidów. Możesz to jakoś szerzej rozwinąć?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 9 kwietnia 2009, 21:10 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 8 kwietnia 2009, 22:14
Posty: 133
Lokalizacja: Ziemia
To dotyczy wszystkich form pogaństwa a nie tylko druidów... ktoś tu wcześniej wspomniał o czymś podobnym w jednym z postów, że ścieżki takie prowadzą do szybszego i lepszego rozwoju emocjonalno-duchowego niż życie codzienne. Prowadzi to do tego, że z czasem odkrywamy że postrzegamy świat inaczej niż nasi zwykli mniej uduchowieni znajomi (i w ogóle ludzie). Zaczynamy nawet upraszczać swoje wypowiedzi by "przeciętny" człowiek był w stanie pojąć sens naszych słów i ich wagę. Tu zaczyna się ów elitaryzm, a o druidach pisałem w kontekście celu współczesnych druidów i faktycznego działania druidycznych członków. Stanowili oni przecież elitę intelektualną swojego świata.... Nie chodzi tu o jakąkolwiek formę wywyższania się tylko zróżnicowania nas "pogan" od nich "zwykłych ludzi"

_________________
"Nienawiść nie świadczy o polskości tak jak bejsbolowy kij!
Świadczy tylko o tym, że jesteś bandytą niezależnie od narodowości!"

Jestem druidem, kapłanem wiedzy.
Szanuję Ją tak bardzo, że trzymam się od niej z daleka :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 16 kwietnia 2009, 16:13 
Coś mi to przypomina. I czuję się z tym nieswojo, zarówno jako człowiek, jak i druid-renegat.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 17 kwietnia 2009, 11:25 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 16 kwietnia 2009, 11:15
Posty: 54
Lokalizacja: Będzin
Fizban - ja mam takie pytanie do Ciebie, skąd czerpiesz swoje przekonanie o elitarności druidów?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 17 kwietnia 2009, 12:18 
Rhiannon napisał(a):
Fizban - ja mam takie pytanie do Ciebie, skąd czerpiesz swoje przekonanie o elitarności druidów?


Co prawda teza o elitarnosci druidów stoi w sprzeczności z tezą o elitarnosci czarownic, za czym ja bym obstawał :D ale ostatecznie każdy ma prawo czuć sie elitarnie, byleby tylko to nie powodowało zamykania się na świat zewnętrzny w poczuciu własnego elitaryzmu. ;)


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 17 kwietnia 2009, 12:43 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
Rhiannon napisał(a):
Fizban - ja mam takie pytanie do Ciebie, skąd czerpiesz swoje przekonanie o elitarności druidów?


Gdybyście, drodzy, przeczytali wcześniejsze posty dokładnie, chyba byłoby jasne, że "elitarność" druidów to wyrażenie niedosłowne.
Przytoczę jeszcze raz:
Cytuj:
Jeżeli ktoś się burzy na taką definicję druidyzmu, myśląc, że druidzi to banda przemądrzalców, którzy uważają się za lepszych - spieszę z wytłumaczeniem. Stwierdzenie Cathbada jest wynikiem swoistego kultu wiedzy, który uprawiają druidzi, o czym pisała kiedyś MM.
Druidzi, którzy niegdyś inwestowali w jak najszersze wykształcenie swojej kasty, czynili to zapewne w przekonaniu, że poznanie ma złożoną, wieloraką naturę. Aby było w nas jak najlepsze, trzeba je na każdy możliwy sposób stymulowac i doskonalić, ćwiczyć, by jego możliwości nigdy się nie kończyły.
Dziś, gdy nauka jest dostępna dla wszystkich, druid wciąż wyróżnia się na tle innych. Wiedza bowiem to nie tylko nauka. Elitarność druida nie jest dziś już tak społeczna, nie ma kast, ale to wciąż elitarność związana z odpowiedzialnością za pielęgnowanie kultu wiedzy - wiecznego dążenia do poszerzania możliwości poznawczych za wszelką cenę. W tym sensie druidyzm wciąż jest "kastowy", elitarny - bo wciąż stawia wysoko poprzeczkę. Ale nie jest to poprzeczka urodzenia, a i w małym stopniu poprzeczka zdolności - to poprzeczka odwagi poznania.


Przy czym nie znajdziesz w druidyzmie tezy o tym, że ową odwagą cechują się wyłącznie druidzi, wręcz przeciwnie. Fizban, to prawda, używa niefortunnych sformułowań, macie rację, że brzmi to źle, ale dodając do nich powyższe założenia chyba nie ma o co się burzyć.

Pamiętajcie też, że chodzi o "elitarność" w bardzo konkretnej tradycji, a nie we wszystkich, na Bogów. Chyba bez sensu byłoby z poprawności politycznej mówić, że druid jest takim samym uczestnikiem tradycji celtyckiej jak każdy inny jej przedstawiciel. Dobrym uzupełnieniem tej dyskusji jest wątek o kapłaństwie poruszany niedawno.

Ja zadałabym inne pytanie - czy druid to faktycznie zawsze kapłan? Biorąc pod uwagę, że nie każdy druid wierzy bezpośrednio w Bogów, może przedmiotem jego kapłaństwa jest sama Przyroda, albo Wiedza, a może Prawda? Problem kapłaństwa (a więc też elitarności, rozumianej bardziej w sensie przedstawionym przez Was) w druidyzmie jest ciekawym przypadkiem - nie wiadomo bowiem, czy druid-kapłan musi spełniać obowiązki społeczne, czy może działać zupełnie sam i dla siebie. Szczerze mówiąc, mam wrażenie, że jego aspekt społeczny, który wymagany jest w definicji kapłaństwa, nie musi koniecznie wyrażać się w stricte religijnej służbie ludziom, ale dlaczego miałby nie być owym otwarciem na Wiedzę i gotowości przekazywania jej dalej, jeśli znajdzie się jej poszukiwacz? To wcale nie oznacza od razu zakładania grove'ów i wielkich inicjatyw społecznych, ale na pewno wymaga od druida bezwzględnej gotowości do udzielenia odpowiedzi... jeśli pytanie się pojawi.

Przynajmniej ja tak widzę rolę kapłańską i jej "elitarność".


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 17 kwietnia 2009, 13:08 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Jakie szczęście, że jestem animistycznym Zwykłym Uosiem (że tak pozwolę sobie sparafrazować Asusa ;) ) i problem elitarności mi wisi i powiewa. jeżeli ktoś chce czuć się elitarny bo mu z tym dobrze to wolna droga. o ile nie będzie mi wchodził z tym w paradę. Jak mi w paradę wejdzie to znaczy, że sam się prosił o kłopoty :roll:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 17 kwietnia 2009, 13:38 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 16 kwietnia 2009, 11:15
Posty: 54
Lokalizacja: Będzin
spokojnie ja tylko zadałam pytanie tak z ciekawości czy to sie bierze tylko z tego co zostalo napisane, z zasłyszanych opinii, z książek, z doświadczenia itp.
Tin napisał(a):
Fizban, to prawda, używa niefortunnych sformułowań, macie rację, że brzmi to źle, ale dodając do nich powyższe założenia chyba nie ma o co się burzyć.
coś w tym jest.

Tin napisał(a):
Ja zadałabym inne pytanie - czy druid to faktycznie zawsze kapłan?
To chyba sprawa indywidualna. Zawsze.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 17 kwietnia 2009, 13:48 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 30 czerwca 2008, 02:07
Posty: 1825
Lokalizacja: Świnoujście
Hakken napisał(a):
Jak mi w paradę wejdzie to znaczy, że sam się prosił o kłopoty :roll:


Dobrze powiedziane.

Czyli co, bycie Uosiem to własna, wyluzowana decyzja o pewnym stylu bycia, rozwoju duchowym bez zobowiązań wobec kogokolwiek, dla własnego pożytku i frajdy? Nie no, brzmi bardzo fajnie :D Ale nie myśl, Hakken, że Ciebie omija problem etykietowania. O Ciebie ludzie się zapytają, czy możesz być animistą bez żadnej tradycji, czy jesteś samozwańczym szamanem itd. Zawsze odpowiesz tym Uosiem?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 17 kwietnia 2009, 15:23 
Offline
Zwykły Uoś
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 19 września 2008, 15:01
Posty: 1691
Lokalizacja: W-wa
Tin napisał(a):
Czyli co, bycie Uosiem to własna, wyluzowana decyzja o pewnym stylu bycia, rozwoju duchowym bez zobowiązań wobec kogokolwiek, dla własnego pożytku i frajdy? Nie no, brzmi bardzo fajnie :D


Wyluzowana raczej na pewno nie. Bywają momenty w których jestem tak daleki od luzu jak to tylko możliwe...
Co do reszty to generalnie mogę się zgodzić ;)

Tin napisał(a):
Ale nie myśl, Hakken, że Ciebie omija problem etykietowania. O Ciebie ludzie się zapytają, czy możesz być animistą bez żadnej tradycji, czy jesteś samozwańczym szamanem itd. Zawsze odpowiesz tym Uosiem?


Nie myślę i nie jest to sposób ucieczki przed tym zjawiskiem, tylko raczej sposób zaznaczenie, że ze mnie to prosty chłopak jest i nie napinam się specjalnie na żadne elitaryzmy i próby bycia oryginalnym. Wyrosłem już z tego szczęśliwie ;)
Jak mnie zapytają to im odpowiem, ze przede wszystkim nie jestem szamanem tylko szamanię. Czy mogę być animista bez tradycji? A czy można być druidem bez tradycji? Jak widać można ;) Poza tym staram się czerpać z różnych tradycji i dostosowywać je do czasów współczesnych. Ostatecznie Przypinam sobie łatkę neoszamana a z nią już trudno się kłócić ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 17 kwietnia 2009, 16:05 
Offline
Manaderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 sierpnia 2008, 14:35
Posty: 901
Lokalizacja: Wrocław
Usłyszałem wołanie Mojego Brata Uosia w druidzkim gaju i przez bagna biegne na złamanie kopyt na pomoc :D

ale sluchajcie, o co ta wojna, albo ja czytac nie umiem, albo co, ale moim zdaniem Fizban mowi że wszyscy poganie są elitarni wobec "niepogan" - i z tym miłym połechtaniem mojego ego się zgodzę - nie raz trzeba tłumacZYć jak chłop krowie na rowie jakiemuś "mugolowi' o co kaman i czemu akurat dzien przed wszystkimi Świętymi biore urlop :D

a druidzi niech się czują "elytą" prosze bardzo - ja sobie z moimi duchami siąde w kącie i bede storił głupie miny - przynajmniej się dobrze zabawię :wink:

Tin - etykietowania nikt nie uniknie. ale obczaj - wszyscy my, nawet rekonstrukcjoniści, jestesmy NEOpoganami. ale i tak uzywamy określenia "poganin" w prrzeważającej większości przypadków.

Hakken - to co do Tin napisałem tyczy się też tego naszego NEOszamanizmu - w sumie to jesteśmy NEO ale i tak uzywamy w 95%przypadków po prostu słowa "szaman".

_________________
Obrazek
-------------------
gg 4217782

Hakken napisał(a):
Mazowsze jest niestety gorzej zaopatrzone w miejsca kultowe, mam tylko jeden chram i to, Warszawkim zwyczajem, nowy :)


wegetarianin - słowo w języku indian ojibwa oznaczające "za głupi by polować"


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL