Międzynarodowa Federacja Pogańska
http://paganfederation.org/forum-pl/

Santeria - wykład i zajęcia taneczne, propozycja warsztatów
http://paganfederation.org/forum-pl/viewtopic.php?f=38&t=1060
Strona 1 z 1

Autor:  Enenna [ piątek, 7 sierpnia 2009, 14:03 ]
Tytuł:  Santeria - wykład i zajęcia taneczne, propozycja warsztatów

Jest możliwość zorganizowania w Warszawie warsztatów na temat santerii, czyli jednej z religii afrokubańskich, spokrewnionej z wudu.

Warsztaty składałyby się z wykładu oraz warsztatów tanecznych, prowadzonych przy dźwiękach bębnów przez osoby doskonale zorientowane w temacie, Ale i Nikodema (więcej o Ale: http://sho.pl/index.php?option=com_cont ... 4&lang=pl; więcej o Nikodemie: http://sho.pl/index.php?option=com_cont ... 74&lang=pl).

Orientacyjny termin warsztatów to październikowy weekend, a cena to 60 PLN dla członków Federacji oraz 70 PLN dla niezrzeszonych.

Zainteresowane osoby bardzo proszę o propozycje dotyczące terminów oraz inne propozycje, w tym wątku lub na adres mailowy enenna @ gmail.com

Autor:  Dusz [ piątek, 7 sierpnia 2009, 21:55 ]
Tytuł: 

Ja bym się pisał na to z dziką radością. Termin też mi pasuje o ile nie będzie to 2-4.X bo wtedy rzut kamieniem od mojego domu jest impreza na Ślęży.

Autor:  Annelie [ niedziela, 9 sierpnia 2009, 03:00 ]
Tytuł: 

:)))) ja!

Co do dat Eni to ja, jak wiesz, czesto wyjezdzam wiec w tej chwili poza 2-4.X. bo Sleza, na ktorej chcialabym byc to nie mam w sumie zadnych przeciwwskazan ale tez i moze mi cos wypasc potem niestety. No i moze poza ostatnim weekendem tez :)

Autor:  Hajdamaka [ poniedziałek, 10 sierpnia 2009, 06:51 ]
Tytuł: 

Ze strony wynika tylko, ze prowadzacy znaja sie na salsie. Czy beda to warsztaty tancow czy warsztaty kultowe?

Autor:  Enenna [ poniedziałek, 10 sierpnia 2009, 11:09 ]
Tytuł: 

Hajdamaka napisał(a):
Ze strony wynika tylko, ze prowadzacy znaja sie na salsie. Czy beda to warsztaty tancow czy warsztaty kultowe?


Prowadzący są wyznawcami santerii. A taniec i muzyka są podstawą religii afrokubańskich. Prowadzący opowiedzą o santerii, a potem przy odpowednich rytmach bębnów na żywo pokażą tańce.

Autor:  Coffee [ poniedziałek, 10 sierpnia 2009, 14:32 ]
Tytuł: 

Enenna napisał(a):
Hajdamaka napisał(a):
Ze strony wynika tylko, ze prowadzacy znaja sie na salsie. Czy beda to warsztaty tancow czy warsztaty kultowe?


Prowadzący są wyznawcami santerii. A taniec i muzyka są podstawą religii afrokubańskich. Prowadzący opowiedzą o santerii, a potem przy odpowednich rytmach bębnów na żywo pokażą tańce.


są wyznawcami, czy inicjowanymi wyznawcami?

Autor:  Enenna [ poniedziałek, 10 sierpnia 2009, 18:50 ]
Tytuł: 

Coffee napisał(a):

są wyznawcami, czy inicjowanymi wyznawcami?


Nie pytałam. Mogę, oczywiście, chociaż trochę się krępuję. Do tej pory nie przyszło mi to głowy. Nie wiem, czy to ma na tym etapie znaczenie. Chcę iść na warsztaty, bo nie byłam w Ameryce Południowej, nie znam tej religii poza przekazami książkowymi, chcę usłyszeć o niej od żywych ludzi, którzy widzieli i doświadczyli, i chcę spróbować tańców.

W zeszłym roku próbowałam sprowadzić jawnie inicjowanego santero :) , mieszkającego aktualnie w Holandii. Z różnych przyczyn warsztat się nie odbył. Gdyby te warsztaty okazały się interesujące, można by pomyśleć o drugim podejściu do zaproszenia tego pana.

Autor:  Coffee [ poniedziałek, 10 sierpnia 2009, 20:21 ]
Tytuł: 

wiesz w sumie teraz to bez sensu, oni i tak z tego co napisałaś pokażą tańce, nawet jeśli to taniec rytualny, to i tak sam w sobie nie stanowi rytuału, dajmy na to pokażą taniec Shango i tyle, plus elementy które są przyporządkowane danemu bóstwu. Zapytałem bo jestem ciekaw, nie ma to znaczenia dla warsztatów.

Autor:  Enenna [ wtorek, 11 sierpnia 2009, 08:58 ]
Tytuł: 

Coffee napisał(a):
wiesz w sumie teraz to bez sensu, oni i tak z tego co napisałaś pokażą tańce, nawet jeśli to taniec rytualny, to i tak sam w sobie nie stanowi rytuału, dajmy na to pokażą taniec Shango i tyle, plus elementy które są przyporządkowane danemu bóstwu.


Czemu bez sensu? Taniec to rytuał. Co dokładnie pokażą, to nie wiem, ale jeżeli Cię to interesuje, to możesz napisać, czego oczekujesz, a ja zobaczę, co da się w tej sprawie zrobić. To są warsztaty pogan dla pogan.

Autor:  Hajdamaka [ wtorek, 11 sierpnia 2009, 14:41 ]
Tytuł: 

Sam taniec to nie rytual. Moj znajomy undergrundowy rezyser teatralny zrobil sztuke bedaca w 100% odwzorowaniem mszy rzymsko-katolickiej - czy byl to rytual lub warsztat na temat katolicyzmu? ;)

Mozesz sie dowiedziec jaka bedzie proporcja pomiedzy wykladami, pokazaniem pewnych technik, a samym pokazem tanca i jego nauka?

Autor:  Enenna [ wtorek, 11 sierpnia 2009, 18:07 ]
Tytuł: 

Hajdamaka napisał(a):

Taniec to nie rytuał


Na ile się orientuję, w santerii jest rytuałem. Wyraziłam się niejasno.

Hajdamaka napisał(a):
Mozesz sie dowiedziec jaka bedzie proporcja pomiedzy wykladami, pokazaniem pewnych technik, a samym pokazem tanca i jego nauka?


A jak sobie sobie życzysz? Jestem przyzwyczajona do zajęć tanecznych trwających półtorej godziny, z rozgrzewką na początku. Założyłam, że będzie więc godzina wykładu/ rozmowy + póltorej godziny tańca.

Dowcip polega na tym, że możemy mieć to, co chcemy. Wątek służy właśnie przekazywaniu propozycji i oczekiwań.

Autor:  Candomble [ środa, 12 sierpnia 2009, 17:26 ]
Tytuł: 

Ten uklad proporcji jest bardzo satysfakcjonujacy. Tanca, jak dla mnie, moze byc nawet trzy godziny, cztery... Allright, dream on :wink:
Brzmi piknie.

Autor:  Coffee [ piątek, 14 sierpnia 2009, 22:16 ]
Tytuł: 

Enenna napisał(a):
Coffee napisał(a):
wiesz w sumie teraz to bez sensu, oni i tak z tego co napisałaś pokażą tańce, nawet jeśli to taniec rytualny, to i tak sam w sobie nie stanowi rytuału, dajmy na to pokażą taniec Shango i tyle, plus elementy które są przyporządkowane danemu bóstwu.


Czemu bez sensu? Taniec to rytuał. Co dokładnie pokażą, to nie wiem, ale jeżeli Cię to interesuje, to możesz napisać, czego oczekujesz, a ja zobaczę, co da się w tej sprawie zrobić. To są warsztaty pogan dla pogan.


źle się wyraziłem, bezsensu odnosi się do mojego pytania o inicjację, ponieważ tak jak już prędzej mówiłem oni zaprezentują tańce, a więc nieistotne jest czy są inicjowani czy nie, ponieważ nie będzie to częścią rytuału.
różnica:
http://www.youtube.com/watch?v=MgUCiMmf ... re=related zaprezentowano taniec shango, który w 2 opcji staje się tańcem rytualnym ponieważ jest jednym z elementów całego rytuału czyli od początku obrzędu do końca obrzędu wykonywanego przez wyznawców w tereiro.

Autor:  3Jane [ poniedziałek, 17 sierpnia 2009, 17:05 ]
Tytuł: 

Hello,

Wiecie co, ja nie wiem jak to jest w Santerii, ale w religii pokrewnej, haitańskim wudu, nie trzeba być inicjowanym by brać udział w obrzędach religijnych (ani żeby je we własnym, ograniczonym zakresie odprawiać).

Upraszczając, wygląda to nieco podobnie do katolicyzmu, który jest mocno zmieszany z wudu. Mamy kapłana (mambo/houngan), ministrantów (hounsi i inni pomocnicy) i wiernych. Większość wiernych nie jest inicjowana, tak jak większość katolików na mszy nie jest szkolona w teologii.

Jak już wspomniałam, ludzie nieinicjowani mogą też odprawiać własny kult, w domu (tak jak katolicy mogą się w domu, prywatnie, modlić do świętych). Nie spełnia to wszystkich potrzeb loa, które wymagają obrzędów przeprowadzanych przez osobę "wiedzącą", ale prywatny kontakt, oddawanie czci i składanie próśb są możliwe.

W związku z tym nauka tańca od osoby nieinicjowanej ale praktykującej wudu byłaby jak nauka wyznania wiary, "Zdrowaś Mario" i litanii do różnych świętych od przeciętnego katolika, który się tych modlitw nauczył na pamięć. Katolik ten nie poprowadzi dla ucznia mszy, ale nauczy tegoż ucznia czegoś, co umożliwi uczniowi świadome wzięcie udziału w mszy, kiedy ten uczeń będzie do niej miał dostęp. (Ciekawe też jest pytanie: czy jeśli ktoś nauczy się zdrowaśki ze spektaklu wiernie odwzorowującego mszę, a potem będzie ją odmawiał z głęboką wiarą, to będzie się modlił do Marii czy odprawiał spektakl?)

I, ponownie zastrzegam że nie wiem jak z Santerią, ale obrzędu wudu urządzonego przez inicjowane kapłaństwo na warsztatach i tak byście (według mnie) nie doświadczyli, bo obrzędy te odprawiane są w odpowiednio przygotowanej świątyni i przy udziale całej społeczności zbudowanej wokół tej świątyni i tego kapłaństwa. To jedna z tych religii, które są silnie lokalne i oparte na społeczności - nie eksportuje się łatwo i prosto.


Źródła:
"The Rainy Season: Haiti Since Duvalier" Amy Wilentz
"Mama Lola: A Vodou Priestess in Brooklyn" Karen McCarthy Brown

Pozdrawiam,
_3Jane

Autor:  Enenna [ poniedziałek, 17 sierpnia 2009, 18:40 ]
Tytuł: 

3Jane napisał(a):
Hello,

Wiecie co, ja nie wiem jak to jest w Santerii, ale w religii pokrewnej, haitańskim wudu, nie trzeba być inicjowanym by brać udział w obrzędach religijnych (ani żeby je we własnym, ograniczonym zakresie odprawiać).


Właśnie czytam, dzięki uprzejmości 3Jane zresztą, książkę pt "Dancing Wisdom: Embodied Knowledge in Haitian Vodou, Cuban Yoruba, and Bahian Candomble" Yvonne Daniel. Jak łatwo się można domyślić po tytule, autorka jest tancerką i antropologiem tańca, a szkoliła się w tańcu i misteriach na Haiti, Kubie i w Brazylii. Uderzyło ją, że w brazylijskim candomble tańczą i zostają opętani tylko członkowie danej świątyni, nie goście, tymczasem na Kubie i na Haiti nie ma takiego ograniczenia.

Autor:  Hakken [ wtorek, 18 sierpnia 2009, 10:43 ]
Tytuł: 

Enenna napisał(a):
Uderzyło ją, że w brazylijskim candomble tańczą i zostają opętani tylko członkowie danej świątyni, nie goście, tymczasem na Kubie i na Haiti nie ma takiego ograniczenia.


Widać brazylijskie duchy są bardziej wybredne od tych z Kuby i Haiti :wink:

Autor:  Enenna [ wtorek, 18 sierpnia 2009, 12:15 ]
Tytuł: 

Hakken napisał(a):

Widać brazylijskie duchy są bardziej wybredne od tych z Kuby i Haiti :wink:


Niezupełnie. Jeżeli opętują kogoś z widowni, kapłani z danego miejsca szybko zabierają taką osobę i nie dopuszczają, żeby dołączyła do opętanych członków społeczności na scenie.

Autor:  Hakken [ wtorek, 18 sierpnia 2009, 12:54 ]
Tytuł: 

Zatem to nie duchy tylko kapłani są wybredni, ale to akurat klasyka gatunku :)

Autor:  Nuit [ wtorek, 18 sierpnia 2009, 19:46 ]
Tytuł: 

Ennena - to naprawdę fantastyczny pomysł -już się na ten warsztat cieszę:)

Autor:  Enenna [ poniedziałek, 24 sierpnia 2009, 15:04 ]
Tytuł: 

Warsztaty odbędą się w Warszawie 18 października. Ogłoszenie zamieściłam w dziale "Ogłoszenia Federacji 2009"

Autor:  Annelie [ poniedziałek, 24 sierpnia 2009, 15:25 ]
Tytuł: 

Eni, pisalas ze wyklad trwa godzine a warsztaty taneczne poltorej to razem daje mi 2,5. A od 17:30 do 19:00 jest poltorej godziny. To jak jest? :)

Autor:  Enenna [ wtorek, 25 sierpnia 2009, 08:29 ]
Tytuł: 

Annelie napisał(a):
Eni, pisalas ze wyklad trwa godzine a warsztaty taneczne poltorej to razem daje mi 2,5. A od 17:30 do 19:00 jest poltorej godziny. To jak jest? :)


Oczywiście, to pomyłka. Całość trwa 2,5 godziny od 17.30 do 20.00.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/