agni napisał(a):
Czy zasluzylam na piwo z toba?
Ulf napisał(a):
Hmmm...
Pijemy?
No jasne, ze zasłużyliście i chętnie się z Wami napiję jak tylko nadarzy się pu temu okazja
Brawo, odgadliście wspólnymi siłami prawie wszystkie metafory. A Wasze interpretacje tak naprawdę obie zbliżają się do tego co chciałem przekazać
Ygga kielichem natchniony - Kielich Odyna, myślałem tu raczej o jego oku, które oddał by napić się ze studni mądrość, a w niektórych wersjach mitu zrobił z niego łyżkę by móc się napić, ale miód skaldów jest równie dobrą interpretacją
Po szubienicy wędruję, - to jest jak widać oczywiste
Szukając głowy ruczaju, - zgadza się, to studnia Mimira
Mą myśl pamięci poświęcam, - tu ma rację Agni, chodziło o kruki, które przynoszą wiadomości ze wszystkich stron świata
Węzeł trzykroć splątany, - tym razem odgadł Ulf, chodziło o Valknot, symbolizujący przeplatanie się wszystkich światów.
Dvalina darem przecinam, - wiem, dość mglista metafora, ale nie mogłem wymyślić niczego innego. chodziło mi Gungnir, włócznię Odyna, która po pierwsze kojarzy mi się z jego samoofiarowaniem a po drugie nigdy nie chybia. Została wykuta przez synów Ivaldiego pod przewodnictwem Dvalina a następnie podarowana Asom wraz z włosami Sifr i statkiem Freja.
By sam siebie odnaleźć, - tu znowu odniesienie do samoofiarowania Odyna
I na wędrowca tronie zalec. - Racja leży po stronie Ulfa, chodziło mi o Hildskjalf, tron Odyna, z którego widać wszysko co dzieje się w 9 światach.
Własnej interpretacji już nie będę podawał, bo Wasze są wystarczająco akuratne
Dobra to jeszcze jedna kolejka, tym razem powinno być prostsze i mniej osobiste. Kto do mnie przepije?
W płaszcz wietrzny odziany
Com go dziewicy skradł
Za gęsi gęganiem
Aż po Hirmthrusa mur
Śmiechach ślepca dobiega
Krzykiem strzały nieprzerwany
Olbrzyma żart krwawy
Jemioła nić Norn przerywa