Międzynarodowa Federacja Pogańska
http://paganfederation.org/forum-pl/

Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)
http://paganfederation.org/forum-pl/viewtopic.php?f=26&t=2525
Strona 1 z 1

Autor:  Amvaradel [ czwartek, 10 marca 2011, 22:38 ]
Tytuł:  Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

Mój najnowszy wynalazek :)
Obrazek i na drzewie
Obrazek

Gdyby ktoś chciał podobne, to się polecam :)

Autor:  Jakkun [ piątek, 11 marca 2011, 11:48 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

zajebongo. w wersji "męskiej" też robisz?
:)
...tylko te gwoździe w sośnie...

Autor:  Amvaradel [ piątek, 11 marca 2011, 12:18 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

W wersji męskiej, a dlaczego nie? :)
Stolarka to nie moje dzieło - budki zamawiałam u lokalnego stolarza. Pewnie dałoby się zamaskować te gwoździe.

Autor:  Szerszen [ piątek, 11 marca 2011, 13:11 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

Ech... Ci "ekolodzy" ratują jedno psując drugie... i nawet tego nie widzą...

Amva... ranisz drzewo... chodzi o możliwość zawieszenia bez uszkadzania pnia gwoździem.

Autor:  Amvaradel [ piątek, 11 marca 2011, 13:25 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

Smoug pisał o sośnie - a z sosny są deski na budki (i jeśli jakieś drzewo został "popsute" to właśnie ta sosna, z której są deski).
Drzewa, na których wiszą budki, to stare jabłonie w sadzie. Nie sądzę, by dwa gwoździe mogły zaszkodzić im bardziej niż np. przycinanie gałęzi na wiosnę, co jest w sadach procedurą standardową. Oczywiście jak ktoś chce może robić opaski na drzewa, jednak wydaje mi się, że byłoby to mniej stabilne.

Autor:  Jakkun [ piątek, 11 marca 2011, 14:40 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

fakt, to nie sosna, to jabłoń. nie miałem czasu się przyglądać korze. chodziło mi właśnie o ranienie drzewa.
nie o maskowanie gwoździ ze wzgl na estetykę.
a opaski?
widziałem solidną 2osobową huśtawkę zawieszona między 2 sosnami na obejmach, bez uszkadzania drzewa. budke też da się zawiesić na opaskach.
fakt, wymaga to większego wysilku niż wbicie gwoździa.
przycięcie gałęzi nie jest bardziej szkodliwe niż wbicie gwoździa w rdzeń drzewa.

Autor:  Alana [ piątek, 11 marca 2011, 14:47 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

Hmm a dalabys rade ta sylwetke Bogini zeskanowac i wrzucic jako lik do sieci?
Sliczne toto i chetnie wydrukuje i powiesze w pokoju.

Autor:  Amvaradel [ piątek, 11 marca 2011, 15:22 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

@Smoug:
Wieszaj na opaskach :)
A jabłonkom nic nie będzie od tych gwoździ, to nie jest coś, co mogłoby trwale zaszkodzić drzewu. Jestem pewna, że w tym roku zakwitną i zaowocują tak jak zwykle (czyli generalnie dość mizernie, bo są już stare :wink: )

@Neri:
Jak to zeskanować? Można jedynie wyciąć ze zdjęcia.

Autor:  Ignacja [ sobota, 12 marca 2011, 00:58 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

Opasanie drzewa czymś na stałe szkodzi mu, ponieważ ów opaska z czasem się wrzyna w drzewo (bo pnie rosną też w szerz)... Gwózdek jest najlepszym rozwiązaniem... Najlepiej 4... a ten czwarty najniższy niedobity do końca (żeby drzewo miało luz na wzrost w szerz). A budki z powodu braku dziupli są potzebne ptakom, które zjadają owady... i tym samym chronią drzewo. Tadaaaaam ^^

Autor:  Szerszen [ sobota, 12 marca 2011, 02:02 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

Tak... tylko stopniowe wejście w drzewo... to "przyjęcie obcego ciała" a nie wsadzenie obcego ciała. No ale skoro uważasz, że opaska uciskowa jest bardziej inwazyjna niż gwóźdź w kręgosłupie... masz prawo.

To nie moje drzewo.

Dr. Kruszewicz w ksiazce "Pomagamy ptakom" pisze (cytuje):
"Do wbijania w zywe drzewo najlepsze sa gwozdzie aluminiowe. Warto
pamietac o ich wyjeciu, gdy budka bedzie zdejmowana. Jeszcze lepiej,
gdy budka jest zawieszona na drucie lub lancuszku na bocznej galezi
drzewa. "

Autor:  Ignacja [ sobota, 12 marca 2011, 08:46 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

Cytuj:
gwóźdź w kręgosłupie

Ja bym to bardziej porównała do kolczyka... metalowe coś pod skórą. No chyba, że masz na myśli jakieś epickie gwoździe długości małego dziecka @_@
A opaska no cóż. Budka ma być przymocowana solidnie, żeby się nie bujała. Czyli łańcuszek czy coś tam zawiązane na ścisk --> w ciągu raku drzewo zwiększa objętość --> łańcuszek czy coś tam uszkadza korę na całej długości. Nosz kurde nie na darmo leśnicy przybijają budki, a nie je przywiązują.
Cytuj:
Jeszcze lepiej, gdy budka jest zawieszona na drucie lub lancuszku na bocznej galezi drzewa.

Niby tak, ale gałęzie mają przykry zwyczaj łamania się.
Cytuj:
Do wbijania w zywe drzewo najlepsze sa gwozdzie aluminiowe

Tego nie wiedziałam. Czy pan dr. Kruszewicz nie napisał z jakiego wzgledu?

Autor:  Szerszen [ sobota, 12 marca 2011, 11:07 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

Na logikę... jest to kwestia rdzewienia... zwykły gwóźdź będzie rdzewiał... - potem go wyjąć to kicha.

A akurat leśnicy to działają "na łatwiznę" a nie "ekologicznie" - niestety. Żadnemu z nich się nie chce co roku zmieniać / poszerzać opaski...

Osobiście, widziałem patent, gdy budka jest przywiązana drutem.... ale wokół pnia między pniem a drutem, są listewki drewniane - więc drut nie obciera kory ani w nią się nie wżyna... zresztą, akurat kora to tkanka martwa - taki naskórek, więc raz na rok, popuszczenie mocowania, przy okazji czyszczenia budki nie powinno być problemem. A gwóźdź jeśli to nie jest pinezka (która nie utrzyma budki) jednak wchodzi w miękkie. Nawet na starej jabłoni ta kora nie będzie zbyt gruba, może z pół cm. Inaczej to wygląda na starych sosnach, topolach, gdzie faktycznie z kory można robić niemal "małą stolarkę".

Ale jako rzekłem... nie moje drzewo.

Autor:  Amvaradel [ sobota, 12 marca 2011, 11:49 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

Myślę, że racje są po obu stronach. Opaski można zakładać, jak ktoś ma trochę chęci i umiejętności, żeby się w to bawić. Jeśli to jednak ma być drut, to trzeba by go co rok lub co parę lat luzować, zależnie od przyrostu drzewa, bo inaczej szkodzi bardziej niż ten gwóźdź.
Też czytałam, że najlepsze są gwoździe nierdzewne, chyba było o mosiężnych... Szczerze, nie jestem pewna jakich gwoździ użył mój ojciec, chyba ze stali nierdzewnej, ale to akurat mogę monitorować. Gdyby coś się działo, to po prostu wymienię (znaczy się: ojciec wymieni :wink: ). Jednak myślę, że drzewo po prostu załatwi sprawę żywicą i nie będzie miało z tym problemu. To rzeczywiście coś jak kolczyk w uchu krowy.

Autor:  Szerszen [ sobota, 12 marca 2011, 12:07 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

Hehehehe zapamiętam ten argument, jak będą na przyszłość ekolodzy protestowali przeciwko przybijaniu ogłoszeń do drzew pinezkami. Skoro tak twierdzisz, a Ty tu jesteś pro-eko, to ja się mogę tylko podporządkować.

Autor:  KozioU! [ sobota, 12 marca 2011, 14:52 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

Ważna rzecz - co roku po opuszczeniu budki przez mieszkańców trzeba ją koniecznie wyczyścić, by pasożyty i inne niefajne rzeczy nie czekały tam na kolejnych mieszkańców. Dlatego budując budkę samemu, warto osadzić przednią ściankę na zawiasach i zamykać ją na "skobel" z zagiętego gwoździa. Budki kupne z reguły mają już taki patent.

Autor:  Amvaradel [ sobota, 12 marca 2011, 17:22 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

Szerszeń:
Sam pisałeś, że pinezka wbija się tylko w korę (w przypadku drzew starszych ) i to jest prawda. Kilka pinezek nie zaszkodzi. Zastrzegam, że nie wiem, jaki jest efekt, kiedy tego żelastwa i rdzy jest bardzo dużo.
Za to drzewu, które robi za słup ogłoszeniowy może szkodzić kilka innych czynników: wybrukowanie albo udeptanie całej ziemi wokół, nadmierne przycinanie korony, obsikiwanie przez wszystkie psy w okolicy...

@Koziou: Moje są otwierane :)

Autor:  Poświst [ sobota, 18 czerwca 2011, 03:18 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

Gwóźdź specjalnie nie szkodzi a opaska znacznie. Znam drzewa z których zdjęto opaskę nylonową. Nie tylko, że pozostał wyraźny ślad, to po zdjęciu nastąpił rozrost na grubość w miejscach sąsiadujących. Interpretuję to jako nadlewanie tkanki przy poranionym miejscu. Przy gwoździach nic się nie nadlewa.
Dąb potrafi w kilka lat rozpuścić gwóźdź. Zostaje tylko ciemniejsze zabarwienie.
Fajna ta budka

Autor:  Thorin [ wtorek, 27 września 2011, 22:56 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

Gwoździe aluminiowe ... hmm nie jestem przekonany, pracuje w metalurgii pare lat i wątpie czy bez odpowiedniej średnicy (powiedzmy 2/3 grubsze od stalowych) wbije się je w drzewo. Nie wiem takowych nie spotkałem, wiem tylko ze nity aluminowe są bardzo miekkie i do łączenia twardych rzeczy się nie nadają. Co do stalowych gwoździ jest to dobre rozwiazanie nawet jeżeli urwą się w trakcie demontażu to natura sama sobie z nimi poradzi i po prostu utleni zbędny gwóźdż szczególnie przy naszychy warunkach atmosferycznych.

Autor:  Rork [ czwartek, 29 września 2011, 10:43 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

Ale ta budka nie ma patyczka na którym ptaszek mógłby usiąść...

Jakkun napisał(a):
zajebongo. w wersji "męskiej" też robisz?


Oooo, tu wiem nawet gdzie mógłby siadać :twisted:

Autor:  Amvaradel [ piątek, 30 września 2011, 07:53 ]
Tytuł:  Re: Pogańskie budki lęgowe dla ptaków ;)

Rork napisał(a):
Ale ta budka nie ma patyczka na którym ptaszek mógłby usiąść...

Budki nie powinny mieć patyczków dla bezpieczeństwa piskląt. Bo patyczek dobrze służy np. sroce czy wronie, która chętnie by zjadła jajka czy pisklaki.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/