Międzynarodowa Federacja Pogańska
http://paganfederation.org/forum-pl/

trucie komarów
http://paganfederation.org/forum-pl/viewtopic.php?f=26&t=1886
Strona 1 z 1

Autor:  Aditi [ środa, 23 czerwca 2010, 19:19 ]
Tytuł:  trucie komarów

W warszawie zaczela sie akcja trucia komarów. W niektorych miejscach jezdza sobei panowie na quadach i pryskaja toksycznym środkiem ktory ma wybic komary i meszki. Jednoczesnie jest szkodliwy dla innych owadów, jak i ssaków (skoro zaleca się spacerowiczom omijanie chmur tego środka), wytruje biedronki, pszczoly i mase innych stworzeń. Co ciekawe - na czas opryskiwania wybrano ten moment w ktorym samice komarów zlozyly juz jaja, wiec pewnie już nie gryzą, a kolejny miot przetrwa całą akcje bezpiecznie w jajeczkach.

Mam wrazenie ze to kolejna akcja w rodzaju 'wydajmy mase pieniedzy i zrobmy cos spektakularnego, zeby ludziom sie wydawalo ze podejmujemy dzialania odpowiednie do sytuacji'. Oczywiscie, zaproszenia nietoperzy, czy ptaszkow do wspolpracy nikt z decydentow nie wzial pod uwage.

Kiedy ludzie zmądrzeją, do kroćset? Czy potrzeba stu kolejnych powodzi, kataklizmow i plam ropy na cale oceany? :/
Pewnie tak.

Autor:  Michiru [ środa, 23 czerwca 2010, 20:01 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

Z przykrością stwierdzę,że masz absolutną rację :(

Autor:  Kallisto [ środa, 23 czerwca 2010, 20:32 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

tę akcję ktoś przeprowadził bez pomyślunku. za mało skupiono się na efektywności działań a za bardzo na pokazówce. typowe. demonstracja wymaga zazwyczaj mniej wysiłku niż porządne działanie. cóż, za głupotę zapłacimy wszyscy, niestety...

Autor:  Szerszen [ środa, 23 czerwca 2010, 21:21 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

A najgorsze jest to, że w d.... dostaną właśnie drobne ptaki i tak już przetrzebione przez sroki.
Efekt: za rok więcej komarów i potrzeba większego trucia.

Nóż się w kieszeni otwiera.

Autor:  Amvaradel [ czwartek, 24 czerwca 2010, 07:18 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

Artykuł z Polityki O komarach naukowo
A tak to robią we Włoszech: Nietoperz na komary

Autor:  igorusis [ czwartek, 24 czerwca 2010, 10:21 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

Po lekturze paru artykulow o permakulturze tez mam zamiar w ten sposob walczyc z komarami. Tylko jak te zwierzatka zaprosic. W moich terenach sa zadkoscia.

Autor:  Poświst [ poniedziałek, 21 marca 2011, 15:06 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

Niedługo zaczyna się czas komarów :)
Dużo czasu (posiłki, refleksyjna kawa, praca na laptopie) spędzam na tarasie. Mimo, że komarów sporo to na jego wysokości (prawie 2m) jest ich mało. Są również trzebione przez nietoperze latające czasem całkiem nisko nad stolikiem. Kolejna zapora to kwiaty. W skrzynkach na balustradach są pelargonie ale pomiędzy nimi plektrantus. Ten zwiesza się długimi, czasem ponad metrowymi, girlandami poniżej skrzynek (trzeba wybrać właśnie takie odmiany - długie, zwisające). Nie przesłania pelargonii, uzupełnia je nawet zielonym tłem, a zapachem odstrasza komary. W efekcie nikła ilość komarów zaglądająca na taras jest wychwytywana przez nietoperze co całkowicie zlikwidowało problem.

Autor:  SilverMoon [ wtorek, 22 marca 2011, 11:58 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

Ogolem sam fakt, ze chca cos zrobic, by te cholery wybic bardzo cenie.
Jednakze jest juz za pozno..

Lepsza metoda wydaje sie sprowadzenie nietoperzy, ale tych tez nie cierpie ;s

Trzeba po prostu przywyknac do tych pasozytow.

Autor:  Alana [ wtorek, 22 marca 2011, 14:05 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

Ja bym wolala stadko nietoperzy niz stadko komarow.
Nietoperze i tak glownie w nocy lataja a pozatym sa tak cudownie mrooczne :D

Autor:  SilverMoon [ wtorek, 22 marca 2011, 16:14 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

No gratuluje pogladow. Wg mnie sa straszne. Jednak mimo wszystko zdarzaja sie przypadki, w ktorych nietoperze zabijaja ludzi, stanowcze nie dla tych stworzen.

Autor:  Tin [ wtorek, 22 marca 2011, 16:26 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

SilverMoon napisał(a):
No gratuluje pogladow. Wg mnie sa straszne. Jednak mimo wszystko zdarzaja sie przypadki, w ktorych nietoperze zabijaja ludzi, stanowcze nie dla tych stworzen.


Stanowcze nie dla takich kategorycznych sądów. ;-)

Autor:  Amvaradel [ wtorek, 22 marca 2011, 19:38 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

Nietoperze zabijają ludzi? W Polsce? :shock:
Ja rozumiem, że niektórzy się ich boją, ale zapewniam: polskie nietoperze, o ile nie próbuje się ich wziąć do ręki, są całkowicie nieszkodliwe dla ludzi :)

Autor:  SilverMoon [ wtorek, 22 marca 2011, 21:17 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

Tak, bywaja przypadki. Nietoperz ze wscieklizna to jest problem.
Sprowadze sie do przykladu z historii. Niewiele lat temu (w wakacje) do dziadkow przyjechal wnuczek (kilku letni), polozyli go spac przy przytwartym oknie. Rano dziecko nie zylo.
Nietoperz wlecial przez okno, zaplatal sie w firanke, dostal ataku wsieklosci i zabil dzieciaka. Bylo o tym glosno w radiach.

Autor:  Alana [ wtorek, 22 marca 2011, 21:53 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

Hmm to zabronmy kompieli w jeziorach bo w zeszlym roku utopilo sie JEDNO dziecko...
Rozumiem negatywne osobiste przezycia ale ja bym paroma nietoperzami na moim balkonie nie pogardzila. No i sasiedzi by gadali ze wiedzma bo nietoperze ma :D

Autor:  szymon [ wtorek, 22 marca 2011, 21:54 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

Jak się nigdy nietoperza nie widziało i nie zna ich biologii to potem takie historie krążą po wsiach i takie rzeczy się dzieją http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.d ... F255851079
Rozumiem że przyczyną zgonu dziecka była wścieklizna (w ciągu paru godzin od zarażenia?) czy też rany kłute szyji ?

Autor:  Szerszen [ wtorek, 22 marca 2011, 22:00 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

Wiesz co... psy też "masowo" zabijają ludzi... a bobry powodują powodzie... oczywiście specjalnie... błagam SilverMoon, no i kto dziecko bez opieki zostawia...

Autor:  SilverMoon [ wtorek, 22 marca 2011, 22:07 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

Szymon nie wiem, nie pamietam ;p.

Szerszen wypadki sie zdarzaja, aczkolwiek uwazasz, ze dziadkowie powinni spac z tym dzieckiem w pokoju? No wybacz, cos nie hallo ^^.

Szymon mylisz sie. Na lekcjach biologii sie uwazalo ;p. Nawet powiem ci to co pamietam ^^. Nietoperz nie widzi, porusza sie dzieki sluchowi. Z reguly nie robi krzywda i zywi sie krwia zwierzat takich jak swinia czy krowa lub owadami. Ukaszenia nietoperza ponoc nawet sie nie czuje.

Neri masz racje, ja po prostu ich nie cierpie ^^

Autor:  Amvaradel [ wtorek, 22 marca 2011, 23:36 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

SilverMoon:
W Polsce nie występują nietoperze-wampiry. Polskie nietoperze nie żywią się krwią, tylko owadami.
Żeby nietoperz ugryzł, to trzeba go do tego praktycznie zmusić np. łapiąc w rękę. Ugryzienie jest niebezpieczne ze względu na potencjalnie roznoszone choroby.

Autor:  SilverMoon [ środa, 23 marca 2011, 00:42 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

No prosze i to jest cos nowego ^^.
Forum spelnia funkcje edukacyjna ;).
Naprawde bylem przekonany, ze nasze polskie nietoperze rowniez zywia sie niewielka iloscia krwi zwierzat ;p

Autor:  KozioU! [ środa, 23 marca 2011, 01:42 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

Tak, i nie mają odbicia w lustrze...

Autor:  szymon [ środa, 23 marca 2011, 01:49 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

i nie mają na imię Edward

Autor:  SilverMoon [ środa, 23 marca 2011, 13:42 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

O nie, straszne xD.
Moja siostra sie zalamie :|

Autor:  Viking [ środa, 23 marca 2011, 23:25 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

Dla pełnoletnich polecam palenie piołunu - działa doskonale na komary, przy ogisku też jak się go wsypie w żar :wink:

Autor:  Poszukiwacz [ czwartek, 24 marca 2011, 00:34 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

szymon napisał(a):
i nie mają na imię Edward


A może chociaż błyszczą w słońcu? :błaga:

Autor:  Szerszen [ czwartek, 24 marca 2011, 09:52 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

ROTFL... błagam... zaplułem kawą (dębową, polecam) monitor.

Autor:  Poświst [ piątek, 25 marca 2011, 14:44 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

O rany - niezłe :lol:
A nietoperze brane przeze mnie do ręki nie gryzły. Jeden mieszkał u mnie w pokoju około tygodnia. Po kolejnym wylocie nie powrócił. Zapewne przeszkadzała mu nasza aktywność dzienna.
Ten malec po wzięciu do reki rozkładał skrzydła. Można było go delikatnie łaskotać po brzuszku. Gdy odwracało się dłoń zawisał na niej wpięty w naskórek pazurkami łap i kciuków skrzydeł. Było to dość zaskakujące bo chwytał się naskórka tak delikatnie, że nic się nie czuło. Często brałem w dłonie nietoperze czołgając się w szczególnie wąskich przeciskach jaskiń. Trzeba było je przewieszać w inne miejsca by ich nie zgnieść. Pamiętam nietoperza, do którego musiałem się wspinać by go przewiesić bo głuptak zawisł w miejscu, w którym co chwilę skapywała na niego woda. Trząsł się. Przewiesiłem go w suche miejsce ale nie wiem czy przeżył. Mógł się już za bardzo wyziębić. Żaden, nigdy nie nie ugryzł. Ani te śpiące, ani aktywne.

Autor:  Amvaradel [ piątek, 25 marca 2011, 16:49 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

Poświst:
Cytuj:
Ten malec po wzięciu do reki rozkładał skrzydła. Można było go delikatnie łaskotać po brzuszku. Gdy odwracało się dłoń zawisał na niej wpięty w naskórek pazurkami łap i kciuków skrzydeł. Było to dość zaskakujące bo chwytał się naskórka tak delikatnie, że nic się nie czuło.

Fajnie :D
Jednak nie chciałabym brać nietoperza gołymi rękami, a nuż wystraszony ugryzie i mnie czymś zarazi, to zresztą dotyczy także innych dzikich stworzeń. Kiedyś, gdy musiałam wyrzucić nietoperza z pokoju, użyłam tekturowego pudełka, żeby go złapać i przenieść.

Autor:  Alana [ piątek, 25 marca 2011, 19:04 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

wywalac nietoperze? to takie malo wiedzmie :D jakby sie pojawil bym domek mu zrobila - w koncu wielu ludzi mowi ze mu sie psiak czy kociak przyplatal a ja mialabym cos odmiennego

Autor:  Amvaradel [ piątek, 25 marca 2011, 19:40 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

@Neri:
:D
Tak, na przyszły rok planuję budki dla nietoperzy. Takie z pentagramami, a co :wink: :mrgreen:
Ale do trzymania w domu nietoperek się jednak nie nadaje: kto by mu łapał komary i ćmy do jedzenia?

Autor:  igorusis [ środa, 11 maja 2011, 02:10 ]
Tytuł:  Re: trucie komarów

Amvaradel napisał(a):
@Neri:
:D
Tak, na przyszły rok planuję budki dla nietoperzy. Takie z pentagramami, a co :wink: :mrgreen:
Ale do trzymania w domu nietoperek się jednak nie nadaje: kto by mu łapał komary i ćmy do jedzenia?


Daj znac na priva jak juz zaczniesz je robic.

Tak wcinajac sie troche w powyzsze posty i trucie owadow roznymi srodkami, to czy wzial ktos pod uwage, ze one sa czescia jakiegos lancucha pokarmowego.

Na przykladzie mszyc, pryska sie na potege nawet nie myslac, ze przy okazji truje sie biedronki i inne zuki, ktore mszycami sie zywia. Na drugi rok mszyce odnawiaja populacje, bardzo szybko a biedronki juz duzo wolniej, mamy zatem wiecej komarow a mniej ich naturalnych wrogow i wiekszy klopot niz w zeszlym roku i znowu trzeba truc z tym ze tym razem trzeba uzyc wiecej srodka.
O wiele prosciej jest wytworzyc stabilna populacje mszyc, biedronek a po prostu posadzic rosliny, ktore beda im bardziej smakowaly od naszych warzyw/owocow. Zrobmy kopce z kamieni w ktorych moga chowac sie zaskronce i jaszczurki, no i nie palmy lisci na jesien tam zimuja jeze. Natura sama rozwiazuje takie problemy, to my ludzie sobie je tworzymy - sztucznie czy tez syntetycznie chcialem powiedziec.
Tak jak wspomnial Poswist, na komary zastosujmy nietoperze i roslinki, sklepy internetowe przescigaja sie w ofertach.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/