Międzynarodowa Federacja Pogańska

Komu znowu odwalilo w tym rzadzie?

O projekcie słyszałem.
Powiem tak:w dniu w którym usłysze o projekcie rozsądnej ustawy,rozwiązującej rzeczywiste problemy w rodzaju dziury w budżecie albo dziur w drogach jestem gotów wyciągnąc zaskórniaki składane z mysla o kupieniu obchodzacego ustawe nunchaka oraz nowego zawieszenia do samochodu i przeznaczyć je na katolicka msze w intencji rządu który to zrobi

Może zawrzeć w ustawie przymusową resocjalizację harcerzy? Wszak zawsze chodzili z nożami (zwanymi finkami).

Od 1 VII starałam się wpisać tę wiadomość, bo tego dnia popełnił samobójstwo nasz znajomy, który fascynował się nożami, zbierał książki o nich... Wyszukałam ten wątek, bo myślę sobie, że gdzie jak gdzie ale w tym temacie 'Orzeł' chciałby być wspomniany. Miałby też pewnie sporo do powiedzenia: zawsze nosił nóż, w domu miał profesjonalną ostrzałkę, z której zdarzało nam się korzystać (jak już mi facet jechał na pogaduchy do kumpla to dawałam mu większość noży, jakie są w domu do naostrzenia, mieli co robić przez pół nocy ;p).
Poza tym był interesującym człowiekiem, studiował arabistykę i hebraistykę, był mistrzem interpunkcji i składał teksty.

Z jednej strony go rozumiem, z drugiej - jednak, jakoś tak "głupio"...
Zaplanował, zrobił, i poinformował oczywiście w sieci (jakimś takim narzędziem umieścił na fb informację opóźnioną w czasie).
Dziś, na świeżo, to co sobie myślimy, to : no nie pogadamy już. I takie głupie myśli - zapytałabym go dlaczego akurat dziś...
No takie mam na razie wrażenia..


---------------
Edit: wiadomość wklejona po kilku dniach ze względu na problemy techniczne

Smutne. Zawsze przykro gdy dzieje się coś takiego.
To odebranie sobie nie tylko życia ale wszystkiego co miał, materialnie i duchowo, i wszystkiego co miał mieć. Z drugiej strony - taka była jego decyzja. Mógł ją podjąć, i podjął. Nie wiem jakiego był wyznania, więc po swojemu - niech z ptakami leci na wyraj, niech po rośnych łąkach spaceruje z takim nożem, jaki kochał.

Dziękuję za Twoje piękne słowa.
Kiedyś był panteistą. Ale nie jestem pewna, czy ostatnio nie oscylował w kierunku agnostycyzmu.
A zawsze był mocccnoo antychrześcijański ;p

Tak też myślę - staram się uszanować jego decyzję. Chociaż szkoda jego niesamowitej wiedzy i tych rozmów, których się już nie odbędzie..

Następny etap to będzie obowiązek używania plastików sztućców.

ale tak po tej, czy tamtej stronie?
Bo wyrwałeś się jak Filip z konopii, tak ad hok, od rozmowy. Nie przytaczając do czego się odnosisz.

Odnosiłem się do wątku, który jednakowoż jest osadzony, przynajmniej w swej podstawowej części, jak mniemam, po tej stronie ale różnie może być. Nie sądziłem, że ciąg wypowiedzi jest na tyle długi, żeby nie było wiadomo o co chodzi, chodzi przecież o projekt zmiany przepisów, po tej stronie Styksu, w kraju nad Wisłą. Ad hok czy ad hoc co za różnica, w każdym razie nie jestem Filip, ale dziękuję za miłe słowa.

Boję się, że ta droga nie ma końca. Jedni uważają (Kanada, Australia, inne), że broń palna służy do obrony a bronić się to prawo człowieka. Inni (postkomuna) mu to prawo odbierają nie tylko uważając, że powinien w swej obronie być powściągliwy ograniczając ją do tego, co post factum, w innych bezpiecznych warunkach, sąd uzna za obronę konieczną (czyli działanie w strachu i przy zaburzonej napadem ocenie może się skończyć karaniem ofiary). Otóż zdobywa uznanie twierdzenie, że człowiek nie powinien się bronić bo od tego jest państwo (policja, straż miejska czy wiejska, sądy, różne agencje MSW). Po dyskusji o nożach pojawiły się wypowiedzi poddające w wątpliwość legalność pałek teleskopowych. Rzecz w tym, że przepisy sformułowano tak ogólnie, że bez mała wszystko da się podciągnąć pod nielegalne uzbrojenie. Polska zamienia się w państwo policyjne, bez mała faszystowskie. Obywatele mają coraz mniej praw a wszelkie służby coraz więcej. Zarazem państwo jest coraz bardziej nieporadne w zapewnianiu bezpieczeństwa. Kieruje więc swą aktywność przeciw obywatelom (bandyci są nieuchwytni i groźni, obywatele zaś pod ręką). To oni stali się wrogami, których należy rozbroić. Państwo wrogie obywatelowi plastikowe sztućce będzie tolerować jedynie w kuchni, pokoju stołowym i restauracji. Gdzie indziej bronią będzie także plastik. Wku***a mnie coraz bardziej ta urzędnicza banda kryjąca się za plecami goryli.