Fizban napisał(a):
Z radością oznajmiam, że każda większa ścieżka pogańska była reprezentowana. Wicca, Szamanizm, Rodzimowierstwo i Asatru. Wszyscy w jednym kręgu.
To był zaszczyt sla mnie móc wzywać bogów z Wami..
Pewnie rodzimowierstwo słowiańskie byłoby jeszcze silniej reprezentowane, gdyby nie obchody Święta Welesa w tym samym czasie. Odbyły się one na cmentarzu cholerycznym na Golędzinowie (też Warszawa). Z dokumentów wynika, że na tym cmentarzu jest też pochowanych "siedmiu bałwochwalców" z armii carskiej. Niewiadomo co dokładnie stoi za terminem "bałwochwalcy" w tym przypadku, znane jest tylko nazwisko jednego z tych siedmiu pochowanych. Wskazuje ono na pochodzenie zapewne kaukaskie, a na Kaukazie rodzime wierzenia w pewnym stopniu się zachowały.
Nota bene nawet w takim kraju jak Afganistan około 0,1% populacji to wyznawcy tamtejszej wiary etnicznej (czyli procentowo zdaje się więcej niż pogan w Polsce...), o czym mało kto wie.