Międzynarodowa Federacja Pogańska

W tym temacie chciałbym wziąć przykład z Accolona i zapytać: czy ktoś wyznający druidyzm, rodzimowierstwo słowiańskie lub celtyckie albo dowolną wolną ścieżkę stawiającą na pierwszym miejscu Naturę i jej kult pochodzi może z okolic Rybnik-Tychy-Katowice(w tym Gliwice Zabrze itp ;P )

Piszę w tym dziale gdyż najbardziej zależy mi na odpowiedzi Druidów lub Wlonościeżkowców. Żercy także są mile widziani by rozwiać pare mych wątpliwości a wolałbym to 'robić na żwyo'

Oczywiście z wielką przyjemnością spotkam się także z każdym innym poganinem. Asatru, Wicca wszystko wszystko. Ale jednak najbardziej z tymi tymi wcześniej podanymi.

Pozdrawiam

edit: no i przy okazji mam nadzieję rozruszać ten dział w końcu! wszyscy dyskutują tylko nie my ;<

To się fachowo oksymoron nazywa...

A jak ma być dyskusja - trzeba rzucić tematem.

No, możliwe całkiem, że oksymoron

Hmm no ale jak ja mam tematem zarzucić jak dopiero się uczę? I to podstaw bo wiem, że zaraz posypałyby się komenty "Wszyscy się uczymy"

Czekam na książki aż mi moja ukochana nauczycielka podeśle a teraz to miałem nadzieję, że dowiem się czegoś z dyskusji doświadczonych ludzi..

Poszukiwaczu, miałam w lipcu warsztaty na temat wicca i spotkanie pogańskie w Katowicach. Było kilkanaście osób ze Śląska, nie licząc gości z dalszych okolic. Myślę, że trzeba tylko impulsu do spotkania.

O ja głupi! ;/ Mogłaś nie mówić... teraz będę sobie pluł w brodę, że tak późno zdecydowałem się całkowicie odciąć od KrK i zapisać się na to forum..
Ehh.. no trudno teraz będę uważniej czytał wszystkie artykuły o spotkaniach-nie pozwole by mnie jakieś tak blisko ominęło.

Jeśli się uczysz, to na pewno masz pytania, nie? Zatem o to mi chodziło.

Poza tym, jak się nudzisz, zajrzyj na stronkę www.druidyzm.pl - jest tam troszkę artykułów, nieco przetłumaczonych, nieco moich, więcej Drakonarii, Czeskiego, Elwingi... Będziesz miał pogląd na poglądy druidów w Polsce.

Czytałem a jakże To była moja pierwsza strona ;P Dzięki Czeskiemu w ogole trafiłem na PFI
A nie będzie tak, że jeśli zadam pytanie o coś na czym w ogóle się nie znam to mnie wyśmieją i zbluzgają:"Najpierw się czegoś dowiedz a potem dopytuj?" Jak nie to już piszę nowy temat Mam mentorkę po prawdzie, ukłon w stronę Annelie, jednak nie jest ona druidką i nie podąża tą ścieżką.. może nie wiedzieć wszystkiego na dany temat. Już skrobie tematem.

Są pewnie i tacy, którzy wyśmieją. To się zdarza. Mną się nie przejmuj, czasy gryzienia się po ogonach ze wszystkimi mam już za sobą, i teraz mi to dynda. Jeśli ktoś chce się uczyć, pyta, chce zdobyć wiedzę, dzielę się tym co wiem. Być może jakieś inne, być może mi nieznane ścieżki potrzebują powiększania sobie tego i owego superhipertajemnicami. W druidyźmie tego na szczęście nie ma.

Cieszę się niezmiernie, że nie masz ochoty mnie pogryźć po ogonie ;P domyślam się, że mogłoby to być dosyć bolesne.. Zadałem już zatem pytanie nr 1. Myślę, że szaman powoli skrobie jakieś wypracowanie byłbym ciekaw jak do tego tematu odniesie się ktoś podążający ścieżką druidyzmu

Szkoda tylko, że nie ma tu nikogo o kogo pytałem w pierwszym poście, chlip, chlip...
Nic, rodzicielka woła śliwek narwać na dżem wpadnijcie kiedyś to poczęstuję

E tam, to może być całkiem przyjemne

Ogon dynda?

Nawiasem mówiąc, gryzienie po niczym nie boli. Nie mam ogona

Wodzu, szczere wyrazy współczucia

Abstrahując od skandalicznej wypowiedzi brata mego Uosia, to muszę Cię niestety rozczarować (lub uszczęśliwić) ale ogon posiadasz, tyle tylko, że w zaniku. Ale gwarantuję Ci, że porządne dziabnięcie w kość ogonową boli jak cholera

Swoja drogą ja chciałbym mieć porządny i długi (najlepiej chwytny) ogon, tyle możliwości...

Kość ogonowa to nie ogon. Kopniecie w to, co znajduje poniżej tego, co Naczelny Szaman miał na myśli boli jeszcze bardziej .

Zanim dyskusja zejdzie juz zupelnie na ogony.. ;)



O Bogowie, Poszukiwacz, bo wszyscy zaraz pomyślą że ja mam jakichś prywatnych wyznawców :D Po prostu wychodzę z zalożenia tego samego co Chim, czyli dzielę się tym co wiem jeśli moge, a jak nie wiem to odsyłam do mądrzejszych w temacie :) Druidyzm jest mi tak samo bliski jak szamanizm, a raczej może po prostu pewne elementy wspólne, ale nie nazywam się druidką ani hmm szamanką? :D

Fajni tu ludzie są i każdy na pewno powie Ci coś ciekawego :)

no to wracajcie do męskich dyskusji ;)

Chwytny ogon? U misia koala?
No cóż... różni ludzie mają różne fantazje...