Międzynarodowa Federacja Pogańska

Forum PFI PL
Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 12:02

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: ?wiąteczne Zabawy
PostNapisane: czwartek, 27 września 2007, 23:31 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 10 września 2007, 21:30
Posty: 45
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Ruch Pogański jest w Polsce stosunkowo młody, większość z nas ma problem jak samemu sobie zorganizować ?więta
(nie mówię o aspekcie duchowym, a rodzinnych zwyczajach, potrawach, dekoracjach), a co dopiero swojemu dziecku.
Nie mamy zaplecza w postaci literatury (poradników pogańskich), możemy sięgać po stare ludowe obyczaje,
własną kreatywność lub podpowiedzi z netu :)

Warto by pewny zabawy czy potrawy były odświętne, niecodzienne i by czekało się na nie cały rok.
Podejrzewam, że bożonarodzeniowa kutia straciłaby na wyjątkowości
i smakowała stanowczo za słodko gdybyśmy ją jedli raz w miesiącu :wink:

Przydałaby się baza zabaw i tradycji rodzinnych, które pomogłyby wprowadzić dziecko w świat zmieniających się pór roku,
symboliki i mitów. O to kilka propozycji wymyślonych przeze mnie, wypróbowanych na mnie przez moją Babcie,
znalezionych gdzieś przypadkiem, zasłyszanych.

MOŻNA:
- z okazji Pełni patrzeć chwile na księżyc, powiedzieć/pomyśleć życzenie, zapalić granatową/białą świece
- robić stroiki, wieńce z okazji nadchodzących świąt i ustawiać je na domowym ołtarzyku/stole
- robić kartki/ laurki dla dziadków (żeby ich też oswajać z pogaństwem :P )
- przyklejać na okno/ tablice korkową w zależności od pory roku wycinanki; płatki śniegu, kaczuszki/kurczaczki,
kwiatki, motyle, jabłuszka, kolorowe liście, dynie, choinki itd

IMBOLC – ?więto ?wiec
- robić lampiony z brystolu i kolorowej bibuły (świeczuszka w środku)
- robić lalkę szmaciankę w białej sukni (stara firanka, serwetka), Bogini Panna/ Pani Zima/ Marzanna
- robić pachnące saszetki z ziołami, pot-pourri

OSTARA –Dzień Wiosny
- robić magiczne różdżki z gałązki zakończoną dzwoneczkami by dziecko mogło biegając po ogrodzie/parku/lesie
i dzwoniąc nad roślinkami budzić je po zimowym śnie (budzić Fairy)
- lepić modelinowe jeżyki-doniczki na rzeżuchę
- malować pisanki (np. w naturalnych barwnikach)

BELTANE – ?więto Tańca
- pleść wianki, wplatać kwiaty we włosy (córki z mamami)
- lepić plastelinowe, gliniane pentakle
- urządzić piknik
- tańczyć wokół pala

LITHA – ?więto Ognia i Wody
- robić wieńce i puszczać je na wodę
- wstać na wschód słońca
- zorganizować ognisko

LAMMAS – ?więto Bochenka
- piec chleb
- zrobić słomiane kukiełki
- upleść zbożowe wieńce
- zbierać maliny, jeżyny, jagody

MABON - Dzień Pana Dębu
- robić żołędziowe ludziki; Króla Dębu, Panią Jesień (w sukni z kolorowych liści) i ich świtę
- zbudować karmnik dla ptaków
- zrobić jarzębinowe naszyjniki
- szukać orzechów
- iść na grzyby

SAMHAIN- ?więto Czarownic
- rzeźbić dyniowe lampiony
- wróżyć
- przebierać się

YULE – Odrodzenie Słońca
- wybierać choinkę
- pójść na spacer szukać Kłody Yule
- robić zabawki na choinkę
- przy ubieraniu choinki opowiedzieć o symbolice wiecznie zielonych gałązek, świeczek (lampek), bombek (jabłek),
szyszek, orzechów, cukrowych biało-czerwonych lasek, gwiazdy na czubku, jemioły, dzwoneczków

_________________
)O(


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 27 września 2007, 23:50 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 13 września 2007, 14:05
Posty: 490
Lokalizacja: Poznań (powiedzmy ;))
To ja dorzucę jeszcze dwie sprawy, o których myślę, że Arianna po prostu zapomniała...

- Mordowanie imbolcowej Marzanny w Ostarę :twisted:
- Pieczenie pierniczków na Yule - to z kolei mój wielki zwyczaj rodzinny (z czasów chrześcijańskich ;) ) dorosły robi ciasto, dzieci wycinają pierniczki a po wypieku dziamdziają je lukrem, czekoladą, kolorowymi wiórkami i czym tam jeszcze.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 28 września 2007, 00:27 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 10 września 2007, 21:30
Posty: 45
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Sheila napisał(a):
To ja dorzucę jeszcze dwie sprawy, o których myślę, że Arianna po prostu zapomniała...

Musiałam zostawić coć dla Was :wink:

_________________
)O(


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 28 września 2007, 01:24 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 27 września 2007, 18:55
Posty: 1018
i.... Polowanie na pisanki!!!! - moze byc nawet w domu ;-)
Na Ostare/ Powitanie Lata


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 28 września 2007, 11:41 
Offline
Arcyrozmowny

Dołączył(a): czwartek, 13 września 2007, 14:05
Posty: 490
Lokalizacja: Poznań (powiedzmy ;))
To jeszcze do pisanek - garść barwników naturalnych. Może nie pora na to, ale w spisie, który znalazłam kest mnóstwo szyszek i owoców, których nie znajdziemy w marcu, więc może ktoś zechce zrobić sobie zapasy.
Jednak raczej nie bardzo nadają się do używania przez dzieci, bo jajka się w nich gotuje. Dzieciom pozostawiłabym jednak do dyspozycji pisaki. Możemy mieć nadzieję, że jak doroną "wyniosą z domu" stosowanie naturalnych barwników do pisanek. ;)

* Żółty - liście brzozy, olchy i młodej jabłoni, suszone kwiaty jaskrów polnych, rumianek, suche łupinki cebuli oraz igły modrzewiowe (jaśniejsze odcienie najlepiej udają się na białych jajkach)
* Czerwony - kora dębu, szyszki olchowe, owoce czarnego bzu, suszone jagody, suche łupinki cebuli
* Różowy - sok z buraka (jeśli sok mocno rozcieńczymy wodą wyjdzie nam jasny różowy, jeśli długo pomoczymy w czysty soku uzyskamy nawet kolor czerwony)
* Pomarańczowy - marchew, dynia
* Brązowy - łupiny orzecha, igły jodłowe
* Niebieski - owoce tarniny
* Fioletowy - płatki ciemnej malwy
* Zielony - trawa, pokrzywa, liście barwnika, młode żyto, kora brzozowa, wywar z jemioły
* Czarny - wygotowane olchowe szyszki
* Złoty - łupiny orzecha i cebula (cebuli musi być więcej niż orzecha)
* Fioletowy - owoce tarniny i czarnego bzu

A tutaj mnie naturalnie, ale dla ciekawostki:
* farbowanie poprzez gotowanie jajek z rysikami chemicznych (kopiowych) ołówków - uzyskujemy śliczny fioletowy kolor;
* barwienie przy pomocy kolorowej bibuły - bibułę o intensywnych kolorach pociętą na drobne kawałki zalewamy gorącą wodą z dodatkiem octu;


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 2 czerwca 2008, 01:41 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2008, 23:42
Posty: 291
Lokalizacja: Gdańsk
Hmm... widzę, że tu zabawy wyraźnie świąteczne...
Na Beltaine chłopcy mogą iść z ojcem do lasu (nie tylko "po drewno na ognisko", ale też na 'polowanie', można też zrobić tradycję odszukania najważniejszego drzewka i przynoszenia chociaż jednej gałązki) Czytałam też gdzieś o podglądaniu elfów o świcie przy pomocy pętli z jarzębiny lub głogu, ale to może być zbyt okrutne, by biedne dzieci budzić w środku nocy ;)

Jednak mam pytanie... Czy poza świątecznymi, wymyśliliśmy już jakieś typowo pogańskie zabawy dla dzieci? Wiem, że były plany festynów, dlatego pytam, czy może coś się znalazło, albo czy sami bawicie się z dziećmi inaczej niż tylko w "chowanego", trzeba przyznać, że zabawy dzieci są raczej uniwersalne (i bardzo dobrze, uczmy się tolerancji od dzieci xP), ale może jednak jest coś typowego dla pogaństwa? Są zabawy podwórkowe, szkole, harcerskie pląsy, kościelne piosenki z pokazywaniem, zabawy z nagrodami z fragmentami pisma świadków jehowy, czy poganie mają/chcą mieć coś swojego? Czy rodzice tam wśród was, mają czasem chęć zabawy z dziećmi w typowo pogański sposób? Np. zabawa w polowanie wśród rodzimowierców? Czy coś w tym stylu... Bo nie ukrywam, że do zabaw mam mnóstwo wyobraźni, cierpliwości i chęci, dlatego zastanawiam się, czy jest coś specyficznego dla pogan, czy raczej bawią się "nie ważne jak i nie ważne czym z lekkim przymrużeniem oka"? (nie wiem, czy to ostatnie nie zabrzmiało źle, ale mam nadzieję, że wiadomo, o co mi chodzi - o brak specyficznych okoliczności, wymagań?).

Jeśli nie wyraziłam się dość jasno, możecie mnie śmiało okrzyczeć, postaram się bardziej. ;)

Pozdrawiam,
Yuriko

_________________
"Many people hear voices when no-one is there. Some of them are called mad and are shut up in rooms where they stare at the walls all day. Others are called writers and they do pretty much the same thing" x.x ^^


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 2 czerwca 2008, 11:31 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 13:16
Posty: 68
Ciekawy temat. Szczerze mówiąc nigdy się specjalnie nad tym nie zastanawiałam, a mam już jednego cudnego czterolatka.
To chyba prawda, że zabawy świąteczne jest stosunkowo łatwo zorganizować, gorzej z życiem codziennym...
Ja staram się zwracać uwagę mojego dziecka na kontakt z przyrodą i jej cykliczność - wiosną szukamy pierwszych nowych roślin, latem zbieramy zioła i owoce, jesienią liście a zimą oglądamy tropy zwierząt (jak mamy szczęście i jest śnieg). Poza tym oczywiście podchody, polowania itp. Ale nie wiem, na ile można to uznać za zabawy typowo "pogańskie" bo jak byłam mała robiłam to samo z rodzicami i dziadkami.
Poza tym, cokolwiek bym nie wymyśliła, młody i tak zdecydowanie woli koparki, dźwigi i motory
Taki wiek...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 2 czerwca 2008, 18:21 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2008, 23:42
Posty: 291
Lokalizacja: Gdańsk
Zawsze może dźwigami podnosić kasztany, a koparkami wykopywać dziury na nasionka :wink: :P
No właśnie o tym mówię, że są zabawy, które można by uznać za typowo pogańskie, mimo że i chrześcijanie się w nie bawią (np. wszelkiej maści poznawanie przyrody), ale czy jest coś "jedynego w swoim rodzaju", np. coś powiązanego z legendami, bajkami, wierzeniami, których nie ma w innych "społecznościach"?
To pytanie o zabawy nasunęło mi się przy okazji wychowywania poganiątek i bajek pogańskich... Czysta ciekawość. :wink:

Pozdrawiam,
Yuriko

_________________
"Many people hear voices when no-one is there. Some of them are called mad and are shut up in rooms where they stare at the walls all day. Others are called writers and they do pretty much the same thing" x.x ^^


Ostatnio edytowano wtorek, 3 czerwca 2008, 14:45 przez Yuriko, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 2 czerwca 2008, 22:43 
Offline
Nadmilczek wprawiony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 maja 2008, 13:16
Posty: 68
Wydaje mi się, że tu bardziej chodzi o treść zabawy a nie jakąś konkretną formę - można odpowiednio układać bajki, robić na ich podstawie rozmaite inscenizacje itp.
W każdym razie wplatać pogańskie treści w rzeczy i czynności które wykonują też inni.
Ale jeśli ktoś ma jakieś oryginalne pomysły to z radością ściągnę :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 2 czerwca 2008, 23:47 
Yuriko napisał(a):
Jednak mam pytanie... Czy poza świątecznymi, wymyśliliśmy już jakieś typowo pogańskie zabawy dla dzieci?


Wszystkie zabawy jakie mi przychodza do glowy sa zwiazane ze swietami i zostaly juz wczesniej wspomniane. Z moim malym jeszcze sie tak pozadnie nie bawilam bo na razie najlepsza zabawa dla niego to rozwalanie zabawek, kulanie pilki, wkladanie i wyjmowanie klockow z pudelka. Porozmawiac i wytlumaczyc mu jeszcze nie mozna zbyt wiele. Mysle jednak ze bawi sie podobnie jak miliony dzieci przed nim zarowno tych chrzescijanskich jak i tych z epoki brazu.

Nie wiem co zrobie jak juz bedzie rozumial i bedzie mozna sie z nim pobawic bardziej interaktywnie. Nie mam sprecyzowanego planu a moj wielki pomysl to to zeby podejsc do calej sprawy intuicyjnie i zobaczyc co go najbardziej zainteresuje. Nie mniej jednak mam jakies pomysly na zabawy. Mozna sie na przyklad bawic w bogow i udawac ze sie jest jednym albo drugim bogiem. Mozna opowiadac dzieciom o tym ze sa w magicznym wszechswiecie z roznymi magicznymi stworzeniami i powiedziec im zeby zamknely oczy i probowaly sobie to wszystko wyobrazic.

Poza tym wszystkie chyba dzieci najlepiej bawia sie nasladujac doroslych. Herbatki na ktore zaprasza sie lalki, pan doktor czy nauczyciel itp. Lyndan uwielbia atmosfere swiatyni (pokoju w ktorym odbyl sie rytual. Pozwalam mu sie bawic przy oltarzu a rytualnymi narzedziami jest zafascynowany (choc wiem ze nie powinien ich dotykac czasami mu pozwole na to) Niech chlonie atmosfere. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Widzialam na roznych zlotach poganskie dzieci ktore o Bogini mowily tak samo naturalnie jak chrzescijanskie dzieci mowia o Jezusie a jedna z zabaw bylo rysowanie magicznego kregu, ktory musialy pewnie podpatrzyc na jakims rytuale otwartym w ktorym mogly wziac udzial.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 3 czerwca 2008, 00:13 
Offline
PFI
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 10 września 2007, 21:30
Posty: 45
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Moja chrześnica ( 3,5 latka poganka) ostatnio była na etapie uczenia się Czterech Pór Roku i związanych z nimi ?więtami. Rysowała ze mną Koło Roku, w środku podzielone na 4 części gdzie rysowałyśmy WIOSNĘ-kwiatki, pączki LATO-jabłuszka, motylki, słonko JESIEŃ-kasztany, kolorowe liście ZIMĘ-bałwana, płatki śniegu :)
Na zewnątrz koła 8 symboli świąt według Niej (głównie prezenty, wianki i specjalne sukienki :wink: ). W piątej wersji tego kalendarza zaznaczyłyśmy jeszcze inne święta jak urodziny rodzinki itd. Teraz wisi nad jej ołtarzykiem, który sama zrobiła.

Laura uwielbia czarowanie, ma swoją różdżkę i wszystko czaruje. Zostawia ciastka dla skrzatów i wróżek. Ostatnio zaczęła interesować się „żywiołami”, ustawia świeczki, kamyczki, muszelki i piórka.

Mój bratanek (5 lat), choć rodzice są katolikami rozmawia z paniami, które mieszkają w drzewach, wygania złe duchy z mieszkania i poluje na smoki.
Czarownice bardzo lubi, ale muszą być bardzo straszne :D

_________________
)O(


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 3 czerwca 2008, 14:50 
Offline
Arcyrozmowny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2008, 23:42
Posty: 291
Lokalizacja: Gdańsk
Agni, Arianno - chyba się rozczulę od tych opisów... Słodkie maluchy i łobuzy :cry: :D Właśnie o tego typu zabawy mi chodziło. Dziękuję ładnie.

Pozdrawiam,
Yuriko

_________________
"Many people hear voices when no-one is there. Some of them are called mad and are shut up in rooms where they stare at the walls all day. Others are called writers and they do pretty much the same thing" x.x ^^


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 2 [czas letni (DST)]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL