szymon napisał(a):
Problemem czasem jest to, że jej odmiany i grupy poprzez pomost odwoływania się i czerpania zakrzywiają jej odbiór.
Zakrzywiają odbiór? Nie wiem, co rozumiesz przez "zakrzywianie odbioru"
Cytuj:
Dobrze to widać na przykładzie wegetarianizmu, który zmieszał się z filozofią ekologiczną. Większość ecothinkerów( będąc wege) implementowała wegetarianizm do ekofilizofii przedstawiając następnie jej obraz tak, że obecnie w wielu kręgach podążanie tą drogą nie będąc wege jest objawem hipokryzji.
Bo wegetarianizm jest wyborem ekologicznym, w dużo większym stopniu niż np. recykling.
Bardzo umiarkowany w tonie, a do tego oparty na danych liczbowych artykuł z Dzikiego Życia
Czy wegetarianizm służy przyrodzie?Poza tym dochodzą jeszcze kwestie etyki i w jej obrębie uzasadnienia ochrony przyrody. Ecothinkerzy, jak ich nazwałeś, jeśli zajmują się etyką i filozofią ekologiczną, nie mogą poprzestać na niespójnych poglądach, ich teorie muszą być logiczne. Dlatego jeśli uznają, że istoty pozaludzkie mają wartość niezależną od ich wartości użytkowej dla ludzi, najczęściej jako konsekwencję tego wskazują wegetarianizm lub wręcz weganizm.