Zadrug napisał(a):
tylko zapominasz co jest podłożem tych aktów a mianowicie nauki krk i jego ostrzeganie przed czarami, czarownicami, wudu i co tam jeszcze. Kościół katolicki w Afryce wzmógł swoją chrystianizację i krucjatę przeciwko ludziom wierzącym w duchy i magię czarów. Skoro wpaja się na kazaniach prostemu nie potrafiącemu czytać murzynowi, że czarownice są sługami diabła, otrzymują diabelską moc i to oni winni są krwi jezusowej a zarazem nie ukrywa, jak dawniej karanop za czary to ci najbardziej sfanatyzowani właśnie uważają, że to co czanią jest wolą jeschuy lub jahve. Wydaje im się, że skoro sam Bóg stworzył piekło dla grzeszników w którym smarzą się przeklęte dusze, gdzie w piśmie świętym żełno jest wzmianek o srogości Boga to czyż nie godzi im się karać tu na ziemi czarownice by pozbyć się "szatańskiego nasienia" a w ten sposób chronić siebie, rodzinę i wiarę? W ostateczności przecież na spowiedzi dostaną rozgrzeszenie i trafią do nieba !
Ech, byłoby prosto, gdyby tak było, że chrystianizacja = polowania na czarownice. Jednak rzeczywistość jest bardziej złożona - ludzie szukają prostych wyjaśnień, prostych oskarżeń i kozłów ofiarnych we wszystkich kulturach. Wiara w skuteczność magii połączona ze złą sytuacją ludzi, jakimś nieszczęściem oraz nie działające prawo (brak policji lub bierna postawa policji) i mamy samosądy jak ten
Cytuj:
Kepari spłonęła na stosie, bo oskarżono ją o spowodowanie śmierci sześcioletniego dziecka. Linczem kierowała rodzina zmarłego chłopca. Wiara w magię jest powszechna w Papui-Nowej Gwinei. Mieszkańcy wyspy są przekonani, że jeśli ktoś niespodziewanie umiera, to kryją się za tym puripuri, czyli czary.
Często dochodzi do jakiegoś dziwnego miksu tradycyjnych wierzeń i chrześcijaństwa, a napastnicy mają jakieś "objawienia"
Cytuj:
Napastnicy twierdzili, że duchy albo anioły kazały im zabijać czarowników i zjadać na surowo ich mózgi albo gotować zupę z penisów. W ten sposób łowcy mieli posiąść bogactwo i nadprzyrodzone moce swych ofiar.
, ale też bywa tak, że oskarżenie o czary jest najzwyklejsza wymówką, a chodzi o zemstę, zdobycie jakichś dóbr etc. Podobne motywy były obecne również w europejskich procesach o czary (przejmowanie majątków oskarżonych)
Cytuj:
W niektórych częściach Afryki, Indiach czy Bangladeszu pozbycie się „czarownicy” to często sposób na to, by odebrać komuś ziemię, dom czy po prostu usunąć niewygodną osobę z rodziny.