Program ogladalm juz dawno w angielskiej telewizji ale dzisiaj mi sie przypomnial w zwiazku z pewna rozmowa i pomyslam ze was tez moze zainteresowac. Samego programu nie znalazlam na sieci ale artykol z ponizszego linka dobrze go opisuje. Niestety po angielsku.
Reporter Donal McIntyre spedzil rok mieszkajac w wiosce plemiena w Papui Nowej Gwinei ktore ciagle zyje jak w epoce kamienia lupanego, jest mocno odizolowane od swiata a jego czlonkowie nie podrozuja dalej niz do najblizszej wioski. Jedyny kontakt jaki maja z reszta swiata to mijonarze ktorzy maja pozwolenia na nauczanie angielskego. Aby odwdzieczyc sie za goscine zaprosil przedstwicieli plemienia do wizyty w Londynie. Ich odbor naszej cywilizacji daje do myslenia. Na przyklad w ich kulurze najwazniejsi sa bogowie dlatego ich 'spirit houses' sa najwieksze i zaden inny dom nie moze ich przewyzszac. W Londynie byli co prawda pod wrazeniem Katerdy Sw Pawla ale nie mogli zrozumiec dlaczego w porownaniu z budynkami poswieconymi businessowi i pieniadzom jest ona taka mala.
http://macintyre.com/content/view/649/114/